
Właśnie przetestowałem parę z nich pod linuksem, gdzie brakuje mi fajnych symulatorów wzmacniaczy. Ignite amps jest fajne, zarówno clean jak i lead. Nie potrafiłem jednak ogarnąć ich symulatora głośników (nie ukręciłem fajnego brzmienia), więc użyłem jakiegoś symulatora z LADSPA.
Działało ładnie, mimo, że to windowsowe wtyczki. Użyłem Festige żeby je odpalić, nie było z tym problemów, praktycznie klik klik i gotowe. Brak opóźnień, nie obciążyło mocno kompa. Jedyny zgrzyt to psujący się interfejs (znikające przyciski etc).

@zskk: Najlepsze póki co Ingite Amps i AcmeBarGig Preampus Metal Bundle (szczególnie spodobał mi się "metal c-15". W tym drugim sporo rzeźni, w pierwszym da się cleany wyciągnąć nawet. Muszę jeszcze poszukać czegoś do cieplejszego cleana.
Sygnał wrzucałem prosto w te VST (odpalane przez soft "festige"), wyjście puszczałem przez jackrack, w którym wpiętą miałem symulację głośnika "C* CabinetII - Refined loudspeaker cabinet emulation". To ostatnie nawet miło mnie zaskoczyło, jest bardzo proste, tylko gain i 5 ustawień (mikrofonu?). Proste i skuteczne :D
aaa... "preampus" trzeba było "kupić" za $0, nie trzeba się rejestrować, ale link do pobrania przychodzi na maila.

Właśnie przetestowałem parę z nich pod linuksem, gdzie brakuje mi fajnych symulatorów wzmacniaczy. Ignite amps jest fajne, zarówno clean jak i lead. Nie potrafiłem jednak ogarnąć ich symulatora głośników (nie ukręciłem fajnego brzmienia), więc użyłem jakiegoś symulatora z LADSPA.
Działało ładnie, mimo, że to windowsowe wtyczki. Użyłem Festige żeby je odpalić, nie było z tym problemów, praktycznie klik klik i gotowe. Brak opóźnień, nie obciążyło mocno kompa. Jedyny zgrzyt to psujący się interfejs (znikające przyciski etc).

@zskk: dla mnie podstawa to współpraca z jackd, bez tego to tylko wygłupy ;( Ale nie ma tego złego.. właśnie pobrałem garść innych wzmaków z tego listy z treści :)

Właśnie przetestowałem parę z nich pod linuksem, gdzie brakuje mi fajnych symulatorów wzmacniaczy. Ignite amps jest fajne, zarówno clean jak i lead. Nie potrafiłem jednak ogarnąć ich symulatora głośników (nie ukręciłem fajnego brzmienia), więc użyłem jakiegoś symulatora z LADSPA.
Działało ładnie, mimo, że to windowsowe wtyczki. Użyłem Festige żeby je odpalić, nie było z tym problemów, praktycznie klik klik i gotowe. Brak opóźnień, nie obciążyło mocno kompa. Jedyny zgrzyt to psujący się interfejs (znikające przyciski etc).

@zskk: no ale to połowa sukcesu... teraz podepnij to pod jackd :) U mnie na samym wine chodził płynnie, ale już nie radził sobie z drugą kartą dźwiękową i nie mogłem go zmusić do poprawnej pracy.

Właśnie przetestowałem parę z nich pod linuksem, gdzie brakuje mi fajnych symulatorów wzmacniaczy. Ignite amps jest fajne, zarówno clean jak i lead. Nie potrafiłem jednak ogarnąć ich symulatora głośników (nie ukręciłem fajnego brzmienia), więc użyłem jakiegoś symulatora z LADSPA.
Działało ładnie, mimo, że to windowsowe wtyczki. Użyłem Festige żeby je odpalić, nie było z tym problemów, praktycznie klik klik i gotowe. Brak opóźnień, nie obciążyło mocno kompa. Jedyny zgrzyt to psujący się interfejs (znikające przyciski etc).

@zskk: no właśnie czegoś takiego jak guitar riga brakuje w natywnych aplikacjach. Jest potencjał, ale nie ma nic tak dobrego. Próbowałem go odpalić za pomocą wineasio, ale to droga przez mękę bez obietnicy skuteczności.
Mimo to jestem zaskoczony jak dobrze chodziły te vst, bez opóźnien itd, będę szukał po prostu po zamkniętych VST....

@MoonAteTheDark: Nie ma jeszcze, wrzuciłem to jako sugestię na uservoice: http://lara.uservoice.com/forums/227842-general/suggestions/5104741-zapisywanie-tre%C5%9Bci-ulubione-do-przeczytania-

Piękne i bardzo cenione gitary robi także polska firma (również z Gdańska) o "skandynawskiej" nazwie - Skervesen Guitars. Świetni ludzie :) Wrzucę jako treść jeden z moich ulubionych modeli. A tutaj ich facebook - https://www.facebook.com/skervesenguitars

@hefpiot: Bardzo zacne. Chyba jeszcze bardziej niż Mayones wbijają się w metalową niszę. Widzę dużo pięknych modeli krojonych ewidentnie pod okolica metalu progresywnego/djent, czy jakkolwiek inaczej nazwać te klimaty.

@JesterRaiin: że co, że jak? Przeca ja to ja. Stary szarak, ten sam co w sebowym kramie. :) Zresztą, ostatnio nawet przypomniałem sobie o istnieniu duxotowego TSa :D