@gethiox: theremin (w jakiejś prostej wersji) akurat nie musi być skomplikowany do zrobienia. Widziałem przynajmniej kilka projektów w sieci theremina na arduino/raspberry :> Oczywiście dźwięki bardziej chiptune.
@akerro: I second that. Fajna gra, akurat na multi. Łatwo nowe osoby wdrożyć i łatwo postawić serwer.
@szarak no ale fajnie w ogóle, ze tyle tekstu Wam, a glownie Tobie udali sie wklecic w odpowiedzi :>
@MoonAteTheDark: zapomniałem dodać: żadna cyfra nie zastąpi tego dreszczu, gdy wpinasz się jednym kablem do wzmaka lampowego, przekręcasz jedyną gałkę tak, że sygnał się przesterowuje, ściany drżą, ale Ty wreszcie masz to brzmienie, dla którego warto potem przeprosić sąsiadów ;)
@Writer: jako ciekawostka - rewelacja. Jakbyś chciał tego jako desktop używać, to jeszcze nie jest moim zdaniem gotowe. Niestety za wolno się rozwija, ale za to ma ciekawy model. Sporo prac jest wykonywanych przez developerów wynajmowanych na jawne kontrakty. A kasa zbierana jest z dotacji (z tego podsumowania wynika, że nawet google się dokłada :P).
@Writer: Haiku kontynuuje pomysły rodem jeszcze z BeOSa. Celem jest stworzenie szybkiego, wydajnego systemu nastawionego na desktop. Jego protoplasta brylował jako system multimedialny, lekki, wyglądający sexy. Haiku ma wciąż sporo do nadgonienia, ale zapewne chce być podobne. Tzn. nie obciążać niepotrzebnie sprzętu, ale dać możliwość jego wykorzystania swoim aplikacjom. Być elastyczne, lekkie i responsywne. Haiku ma ciekawy i spójny wygląd. Ucieka od tego, co wkurzało wielu develeporów (szczególnie tych udzielających się w projekcie ;P), czyli mnogość warstw i środowisk graficznych. Tzn. zamiast dostępu do sprzętu graficznego dostawali X11, qt, gtk, i wiele innych bibliotek/środowisk, które często się zmieniały. Tutaj podchodzi się do tego tematu bardziej jednolicie.
To tylko przykłady, więcej musiałbyś poczytać na ich stronach, bo samo Haiku jest dla mnie wciąż za prymitywne do codziennego użytku. Może jak wyjdzie stabilna wersja, to to się odmieni (podobno mocno się zmienił od ostatniego stabilnego).
A jak to Cię nie przekonuje, to ja spytam: po co są setki dystrybucji linuksa? po co komu macosx? po co jest OpenBSD, FreeBSD, NetBSD? po co jest GnuHURD, albo Solaris, albo HP-UX, albo AIX? :) (wiem, mieszam tu komercyjne systemy, ale BeOS też był komercyjny :P)
Powód zawsze się znajdzie :)
@altruista: wiesz może, dlaczego w moim Chrome dzieje się tak, że wiele takich rzeczy nie działa? Wiele "Chrome experiments" mi nie działa, bo wyrzuca, że nie obsługuję WebGL, pomimo tego, że Firefox na tym kompie obsługuje, tutaj dostaję informację, że "Uh-oh, your browser has no support for 3D CSS transforms." a w linku który podałeś widzę tylko płaski kwadrat, jeden bok sześcianu. Jak wklepię chrome://gpu to mam coś takiego: http://i.imgur.com/gulUrNs.png Da się jakoś wymusić "hardware acceleration" itp.? Pytam, bo może Ty coś wiesz na ten temat.
Spotify kosztuje 19zł... deezer ma chyba teraz promocję, że za 9 jest razem z komórkami. Po co się męczyć o te kilka złotych? Idiotyzm, lepiej raz kupić jedną kolę, lub pół piwa w barze mniej :> @MoonAteTheDark
@MoonAteTheDark: nie wiem czy to darmówki (nie kupuję, mam swoje konto :P), ale strzelam, że tak. Oba serwisy (w sumie jest tego więcej) mają często super promocje.
Doładowania? Ja doładowuję z paypal ;)
Deezer jest spoko, ja zrezygnowałem tylko dlatego, że mnie oszukali na płatnościach ;P (problemy z płatnościami z polski podobno mieli, ale zajęło im 6 tygodni żeby się przyznać w tickecie). Deezer ma lepsze prędkości przy pobieraniu muzyki i nie zmusza do używania tych durnych playlist (w spotify to porażka jest). Do tego niektórej muzyki brakuje w jednym, innej w drugim. Bywa różnie, zależy co słuchać.
Dużo wytwórni "obraziło się" na spotify, bo "zdzierajo z nas, sukinkoty", więc czasem cierpisz na brak wykonawcy tylko dlatego, że spotify jest popularny :D Sytuacja zmienia się dynamicznie, to czego mi brakowało, nagle się pojawia dostępne, ale potrafi też... zniknąć, bo umowa jakaś wygasła etc.
Spotify kosztuje 19zł... deezer ma chyba teraz promocję, że za 9 jest razem z komórkami. Po co się męczyć o te kilka złotych? Idiotyzm, lepiej raz kupić jedną kolę, lub pół piwa w barze mniej :> @MoonAteTheDark
@MoonAteTheDark: błagam, ogarnij się :) Przelicz sobie ile w skali rocznej wydajesz więcej np. kupując bułki w sklepie, gdzie jest drożej 20 groszy, jogurt, droższy o 35, browar w barze za 6, jak mógłbyś w domu za 2... albo w ogóle nie wypić...
Jak masz tak napiętą sytuację, to po cholere chcesz wydawać na muzykę? Lepiej sobie odpuść słuchanie, zarzuć coś z Jamendo, używaj radia, albo w ogóle idź w piraty, skoro 80zł rocznie to dużo.
Pamiętaj, że takie serwisy bazują w dużej mierze na ulubionych wykonawcach/playlistach. Bardzo niewygodne byłoby zmienianie konta co miesiąc.
Poza tym... kurwa... przecież mówię, że deezer kosztuje 9.99zł... PEŁEN. Słownie DZIEWIĘĆ ZŁOTYCH, 99 groszy. Była nawet promocja pół roku za free... a spotify wciąż (acz już z ograniczeniami pewnymi) nadaje dla komputerów stacjonarnych za free. Przerywa to bardzo rzadkimi i mało denerwującymi reklamami.
Naprawdę nie warto w tak dziwny sposób oszczędzać, ktoś Ci sprzeda jakieś darmowe konto za 13zł, a Ty myślisz, że to oszczędność :D