@Runcheinigal: @Kuraito: Nie no. Pod koniec wmawia że dźwięk przejżdżającego auta to wiatr. Oczywisty troll jest oczywisty.
@baseband5: Mi się jednak dalej wydaje że to po prostu debil. Przecież nie w takie rzeczy amerykanie wierzyli ;D
@szarak: ja uważam, że małe samochody to zbawienie na mieście. Gdy widzę ludzi szukającuch miejsca dla swojego land rovera to mam ochotę podejść i poklepać po ramieniu. Gdyby smart był tańszy i elektryczny to byłby ideał na miasto. Gorzej z dalekimi dystansami.
1939 rok. Wojna radziecko - fińska. Duży oddział radzieckich żołnierzy podróżuje drogą w okolicach granicy. Nagle zza niewielkiego wzgórza dobiega ich głos:
- Jeden fiński żołnierz jest lepszy, niż dziesięciu Ruskich!
Radziecki dowódca szybko wybiera dziesięciu najlepszych wojaków i
wysyła ich za wzgórze. Po chwili rozlegają się odgłosy strzałów, po czym zapada cisza. Głos odzywa się znowu: - Jeden fiński żołnierz jest lepszy, niż stu Ruskich!
Wściekły dowódca radziecki skrzykuje naprędce setkę najlepszych z pozostałych wojaków i wysyła ich za wzgórze. Rozlegają się strzały, a po 10 minutach zapada cisza. Spokojny fiński głos rozlega się ponownie: - Jeden fiński żołnierz jest lepszy, niż tysiąc Ruskich!
Niemożebnie wkurzony dowódca wysyła 1000 wojaków za wzgórze. Karabiny
strzelają, granaty wybuchają, latają rakiety... i znów cisza. W końcu jednemu ciężko rannemu Rosjaninowi udaje się doczołgać z powrotem do dowódcy. Umierając, wydaje z siebie ostatnie słowa: - Nie posyłajcie więcej naszych... To pułapka... Jest ich DWÓCH
Kierowca TIRa dzwoni do swojego pracodawcy.
- Kurde szefie, problem jest, psa przejechałem.
- Weź nie panikuj, po prostu go zakop.
- OK
Kierowca dzwoni za 15 minut. - Co znowu, zakopałeś psa?
- Tak.
- Więc w czym problem?
- Nie wiem co zrobić z radiowozem.
A to jedziemy dalej.
Co by było gdyby to mężczyźni byli górą na tym świecie? A może już są, tylko są zbyt łaskawi, żeby wprowadzić te wszystkie prawa...
-
Święto kobiet (8 marca) zostałoby przeniesione na 29.02 (raz na cztery lata).
-
Krawata można by nie wiązać, rozporka nie zapinać.
-
Operacja powiększenia piersi byłaby refundowana przez kasy chorych.
-
Wszystkie kobiety miałyby to samo imię - dla uproszczenia.
-
Wszystkie kobiety miałyby alergie na złoto, futra i drogie kamienie.
-
W pracy chłopak który najlepiej gra w Quake automatycznie byłby wybierany na kierownika.
-
Każdy telefon przerywałoby połączenie po 30 sekundach rozmowy.
-
Uważne wpatrywanie się w kobiecy biust na pierwszej randce byłoby odbierane jako miłosne wyznanie.
-
Za jazdę lewym pasem 60km/h rozstrzeliwano by na miejscu.
-
Przewracanie kopniakiem stolika z szachami, warcabami lub grę monopol automatycznie oznaczałoby zwycięstwo.
-
Na początku każdego wydania wiadomości prowadzący opowiadałby najnowsze sprośne kawały.
-
Wynaleziono by skarpetki, które by istniały tylko w parach. Pozostawione w różnych miejscach podpełzałyby energicznie do siebie.
-
Bikini byłoby najlepszym ubraniem bizneswomen... i nie bizneswomen też...
- Kobiety miałyby okres raz do roku. Podczas otwarcia sezonu na ryby.
@Xanthia: Musimy się spotkać, wtedy Ci wszystko wytłumaczę i zobaczysz mnie we właściwym świetle (tak naprawdę ponoć nie jestem taki brzydki a przystojny, tylko ponoć mi się tak wydaje, bo mam za dużo wobec siebie zastrzeżeń, nie licząc wzrostu).
Bylibyśmy idealną parą. Ty inteligentna młoda, niezależna pienieżnie informatyczka i ja przystojny kurdupel budowlaniec, wkształciuch i samozwańczy intelektualista filozof, z twardym i wprawionym chuncwotem do szturchania- nawet fajki ostatnio rzuciłem tylko się nie chwalę żeby nie zapeszyć.
Nie odżucaj żesz tej oczywistej miłości i świetnego sexy między nami! :)
No to teraz autentyk, jak babcię kocham. Od jakiegoś czas mieszkam z współlokatorką, to moja kumpela trochę młodsza ode mnie. Nie żeby dużo, zaledwie 5 lat. Wczoraj taki motyw. Śpię sobie, godzina po 23 cisza, spokój. Nagle w przedpokoju jebut, pierdut, wojna z Albanią!
Zerwałam się z łóżka, biegnę do przedpokoju, a tam moja kumpela deko zawiana.
- Rany boskie co się stało? - pytam grzecznie
- Hurtka mi... upadła, o!
- Eeee kurtka, a co było w środku?
- Ja?
- Rany, a gdzieś ty w ogóle była dziewczyno?
- Hak to chdzie? - i trzymając się dyskretnie ściany odparowała - Parkowałam!
Autentyk niestety :P
Autoironicznie.
Spotkali się raz Idealny Mężczyzna z Idealną Kobietą.
Zawarli małżeństwo i wiedli idealne życie.
Pewnego razu, tuż przed Bożym Narodzeniem, jechali do Lidla na zakupy. Na skraju drogi zobaczyli człowieka. Zatrzymali się, aby mu pomóc, gdyż byli idealni.
Okazało się, że to Święty Mikołaj. Postanowili pomóc mu rozwieźć podarki dzieciom.
Jechali tak szosą, aż wpadli w poślizg. Katastrofa była wielka, a tylko jedna osoba się uratowała.
Kto?
Idealna Kobieta. Dlatego, że Idealny Mężczyzna i Święty Mikołaj to fikcja!
A teraz...
Jak wiadomo z powyższego, Świętego Mikołaja i Idealnego Mężczyzny nie ma. Kto więc siedział za kierownicą i spowodował wyje*istą kraksę?
Idealna Kobieta..
@Xanthia: fake, wypadek musiał spowodować się sam bo idealna kobieta była w domu i gotowała idealne żarcie.
@akerro: fake, Wypadku nie było bo idealny mężczyzna zaprosiłby Mikołaja na idealną kolację, którą przygotowała jego idealna żona i z szacunku do niej i jakości oraz pożywności przygotowanych przez Nią potraw i z uwagi na stan gościa lepiej je zjeść i podziękować i iść do garażu naprawiać sanie, a dopiero potem jak już idealna żona pójdzie spać, iść po cichu z Mikołajem, do barów rozdawać prezenty ;)
Chłopak mówi do dziewczyny:
- Jak już jesteśmy jakiś czas razem to może byś mi powiedziała z iloma facetami spałaś.
- Dobrze. Z pięcioma.
- Aha, to ja jestem szósty.
- Nie, trzeci.
Mąż pyta żonę:
M: Co byś zrobiła, jak bym wygrał w totka?
Ż: To proste, wzięłabym połowę i Cię zostawiła
M: To masz tu pięć złotych i wypierdalaj!
To jeszcze jeden
- Tato, jakiś facet napastował mnie w parku
- Jak to! To dałeś mu w pysk?
- Nie bardzo tato.
- To chociaż uciekałeś?
- Tato, jak, w szpilkach?
@Runcheinigal: Sorry, ale wolę powozić tyłek w jakimś włoskim superaucie :P Przynajmniej szczera jestem :P
@Xanthia: O Ty łasa na fajc! Kiedyś, pewnie niedługo będę taki miał (i na pewno żadną włoską słabiznę), to wtedy będziesz żałowała, że nie byłaś z chłopakiem dla miłości, zamiast z miłości, dla portfela :]
W podobnym stylu
Zbliża się bal przebierańców.
- Tato, tato, a kupisz mi miecz?
- Jasne synku.
- Tato, a kupisz mi tarczę?
- No raczej tak
- A zbroję?
- Pewnie, ale za kogo się przebierasz?
- Za Xenę!
Takie chyba na czasie.
- Nie pójdziesz w tym
- Ależ tato!
- Ta sukienka jest za krótka.
- Tato no weź przestań, to tylko potańcówka.
- W takiej krótkiej sukience nigdzie nie pójdziesz Rafał!
@shish: Wydawało mi się, że tu raczej chodzi o osobę, która się nie zdążyła umeblować :P Ale teraz widzę w tym podwójne dno :D
Chyba nie tylko ja nie lubię robotników, którzy od ponad miesiąca nie potrafią skończyć ocieplania budynku... Z jednej strony! http://i.imgur.com/Zfi2Nym.jpg
- Dziadku, dlaczego Ci się nie trzęsie ręka? Przecież masz Parkinsona!
- O mosz ci los, zapomniałem. Cholerny Alzheimer.