
W sprawie ostatniej histeryjki, czy to pan Menel, zielony, żółty, brązowy, czarny, biały aryjczyk, czerwony, czy ma jakikolwiek inny kolor skóry co to ma do cholery za znaczenie? Wszyscy jesteśmy ludźmi, mamy małe marzenia i żyjemy tylko raz. Jeśli można komuś obcemu sprawić radość małym dobrym uczynkiem, to uważam to za fajną sprawę. Tak. Za 20 groszy zobaczyłam czyjeś szczęście na twarzy, wdzięczność i radość. Może nie zachowałam się jak ten gość, https://www.youtube.com/watch?v=4Lki_IeM6bQ ale doświadczyłam prawie tego samego.
Dlaczego to zrobiłam? Bo mogłam. Tak samo kiedyś dołożyłam jakieś staruszce, która kupowała w sklepie, odliczała drobne, chciała kupić troszkę wędliny ale jej brakowało. Jasna panienka i bóg, który miał mi błogosławić nie sprawiły na mnie wrażenia. Nie oczekuje zapłaty, bo w nic takiego nie wierzę. Każdemu może zabraknąć kasy. To taki wstyd? Jeśli mogę pomóc pomagam a opinie hejterów mam wiecie gdzie.

W języku islandkim istnieje słowo oznaczające porę między północą a 3 rano.
Pokaż ukrytą treśćSłowo to lágnætti.
Słucham sobie metali na jutjubie gdy nagle w powiązanych pojawia się to:
https://www.youtube.com/watch?v=OemfPvkfcwo&t=1135
@duxet @zskk nie działa embedowanie z ustawieniem playera od podanej w linku sekundy.

@Kuraito: zdarza się to youtubowi ;) mi tez dla "mix of" dla burzum wlaczylo się coś z jakiejś czukczańskiej telewizji :P

@Runcheinigal to mam słój 5l i kilogram śliwek, dawaj przepis na śliwowicę, tylko prosty bo pierwszy raz robię :>

@akerro: dużych procentów bez destylarki bądź wymrażania to nie osiągniesz, co najwyzej wino zrobisz :P

2GB ramu to troche malo szczegolnie do flasha :)
testuje sobie najnowszego minta z pendrive, lepiej chodzi niz moj ubuntu 12. Mniej przycina np.
FF jest tu stary jakis chyba, trzeba by zaktualizowac, wersja 28, po prawej nie widze belki u mnie jest na samym dole ;]

@osiwiony: oszczędnie zainstalowany arch z gnome shellem zajmuje <1gb flaszki, ramu po starcie zuzywa raptem 500mb juz w srodowisku graficznym :P

Heh, kolejny głupi sen. W domu mojej babci pojawił się jakiś mały, jeżdżący robot (wielkości kota). Strzelał laserami po domu i tego typu rzeczy, więc postanowiłem go złapać, ale tak, aby mi nic nie zrobił. Kiedy go złapałem włączył mu się ekran wyświetlając facjatę jakiegoś generała, którego pamiętam z innego snu. Powiedział mi, że szukają na naszej planecie broni i komputerów z czasów naszych wojen świetowych, bo mają u siebie jakiegoś strasznego dyktatora i ten generał stwierdził, że jak my sobie poradziliśmy z naszymi to to, czym to zrobiliśmy będzie lepsze od laserów i zaawansowanej technologii :D
Potem krzyczał na swoich narzekających kompanów coś w stylu "staktykujemy to!" ^^

@Karramba: a bo podjeżdzałem tylko do kolegi dzisiaj, dopisalem, zeby dopisac :P powinienem spiąć dupe i jeszcze pojeździć dłuższe dystanse...