
oficjalnie przyznaje sie do skasowania zakladek do innych strimsow wszytkich. btw - przyznac sie kto zrobil pierwszy typo w pogadachy? cos czuje ze to bedzie firmówka tego portalu :E @duxet - wydłubże to z bazy :D

@JesterRaiin: ano, coś kreatywnego, bo trzymanie sie kurczowo jednej, i to nie swojej nazwy, jest słabe.

@kkb1: juz wczoraj pisalem ze pogadachy beda cecha rozpoznawalna tego serwisu, jak dla mnie pogaduchy by mogly nawet zniknac :D

oficjalnie przyznaje sie do skasowania zakladek do innych strimsow wszytkich. btw - przyznac sie kto zrobil pierwszy typo w pogadachy? cos czuje ze to bedzie firmówka tego portalu :E @duxet - wydłubże to z bazy :D

oficjalnie przyznaje sie do skasowania zakladek do innych strimsow wszytkich. btw - przyznac sie kto zrobil pierwszy typo w pogadachy? cos czuje ze to bedzie firmówka tego portalu :E @duxet - wydłubże to z bazy :D

@duxet: no panie - respekcik za tak szybka odpowiedź ;) przygotuj w koncu roadmapę, najlepiej, aby "kandydaci na ficzery" mialy osobne UV/DV. Dwa - szybki fix - dla UV/DV zrób pogrubioną ramkę zamiast wypelnienia - będzie czytelniej
Kurczę, człowiek ćwiczy latami, szkoli się by być jak najlepszym. A tu po wielu latach treningu przyjdzie ktoś i powie, że źle robi się technikę i na dodatek ma rację... i teraz jesteś w dość dużych tarapatach bo twoje ciało i mózg przyzwyczaiły się do tego ruchu a trzeba go zniwelować i dać ten poprawny... :<

Co ci nasi sysadmini to ja nawet nie... starcilismy polaczenie z jednym z naszych centrow danych. Prawie calkowicie uniemozliwia mi to prace. Juz od godziny ukladam ikonki na pulpicie :) Dobrze, ze za 2 godziny fajrant. Najgorsze co moze byc (poza wciagnieciem moszny w sieczkarnie) to nuda w pracy.
U was też tak śnieży? Jak tak dalej pójdzie to znów będę musiał nieść rower na plecach i przedzierać się przez zaspy. >.<

Już wkrótce prywatne wiadomości. Aktualnie brakuje jeszcze kilku rzeczy takich jak np. powiadomienia.

Co ci nasi sysadmini to ja nawet nie... starcilismy polaczenie z jednym z naszych centrow danych. Prawie calkowicie uniemozliwia mi to prace. Juz od godziny ukladam ikonki na pulpicie :) Dobrze, ze za 2 godziny fajrant. Najgorsze co moze byc (poza wciagnieciem moszny w sieczkarnie) to nuda w pracy.

Co ci nasi sysadmini to ja nawet nie... starcilismy polaczenie z jednym z naszych centrow danych. Prawie calkowicie uniemozliwia mi to prace. Juz od godziny ukladam ikonki na pulpicie :) Dobrze, ze za 2 godziny fajrant. Najgorsze co moze byc (poza wciagnieciem moszny w sieczkarnie) to nuda w pracy.

Co ci nasi sysadmini to ja nawet nie... starcilismy polaczenie z jednym z naszych centrow danych. Prawie calkowicie uniemozliwia mi to prace. Juz od godziny ukladam ikonki na pulpicie :) Dobrze, ze za 2 godziny fajrant. Najgorsze co moze byc (poza wciagnieciem moszny w sieczkarnie) to nuda w pracy.

Zawsze odstawiałem Morrowinda na bok, bo miałem inne gry na głowie. Teraz tak sobie zainstalowałem, gram i... żałuję że wcześniej nie grałem. Poza popieprzonym systemem walki gdzie machasz mieczem a obrażeń nie zadajesz cała fabuła, mnogość misji i wielkość świata jest niesamowita - wszak to gra z 2002 roku. Do której gry bym porównał? Do Gothica. Tyle, że w Gothicu na początku gry było bardzo ciężko walczyć, natomiast w Morrowindzie, pierwszy lepszy długi miecz i już mogłeś kosić potwory po drodze. W Gothicu była większa różnorodność gatunkowa potworów, jak i również różny stopień trudności przeciwników. W Morrowindzie masz praktycznie ten jeden sam, tylko w ruinach i ich okolicach krążą twardsze daedry. Ci, którzy odstawiali Morrowinda - nie żałujcie, zainstalujcie.