bleki
g/Google

Pojawiło się wam nowe okienko z reklamami w google czy też zainstalował mi sie jakiś syf? http://imgur.com/60Dc0ua I jeszcze więcej reklam pod spodem

zskk

@bleki: nie mam tego okienka po wylaczeniu adblocka

bleki
g/Google

Pojawiło się wam nowe okienko z reklamami w google czy też zainstalował mi sie jakiś syf? http://imgur.com/60Dc0ua I jeszcze więcej reklam pod spodem

zskk

@bleki: chyba złapałeś groźnego wirusa o nazwie windows...

kalmanawardze
g/pogadachy

Wkurza mnie malkontenctwo internetowych leni. Ni ma pracy, źle i w ogóle. Owszem, super nie jest, ale to, że siedzicie na garnuszku rodziców po chujowych studiach to już wasz problem. Pochodzę z biednej rodziny, pracowałem pokolei na wulkanizacji, na złomie jako cieć od podawania, na hali w Sokpolu na wózku widłowym (tak, chciało mi się zrobić kurs), na parkingu jako stróż, przy barwieniu kapeluszy i na koniec skręcaniu choinek sztucznych. Z żadnej mnie nie zwolnili, szedłem do kolejnej, bo lepsza płaca (kurwa, takie bezrobocie, a wręcz przebierałem). Nie mam studiów żadnych, mimo, że studiowałem, ale skończenie nie było ważne. Odłożyłem pieniążki, jednak mimo wszystko byłem nadal tylko marnym copywriterem za grosze. Dzisiaj zatrudniam dwie osoby (bo po pracy nie szedłem na dicho, tylko się uczyłem), mogę sobie pozwolić na to co chcę, perspektywy wręcz pachnące. Do roboty jebane nieroby. Ja byłem zadowolny na wulkanizacji, bo jestem z jebanej wiochy, gdzie gówno możesz. Odkładałem kasę jak żyd, bo trzeba było. Obleciałem tyle zawodów w 5 lat. I czuję się z tym dobrze i wiem, że jak chcesz to nie ma problemu. No, ale tutaj same Billegejtsty co po politologii chcą milardy trzepać i sądzą, że na zmywaku za granicą będzie lepsza perspektywa ;) Śmieszne, bardzo śmieszne. Posty smutnych introwertyków bez życia.

zskk

@grzegorz_brzeczyszczykiewicz: heh ;) spoko ;) wiesz, jesli przychodzi magister agh, zero doswiadczenia, kompletne przekonanie o wlasnej zajebistosci, brak wiedzy praktycznej, na kazde pytanie się jąka, nie wie i oczekuje 4k do reki, to odpowiedz mogla byc tylko jedna :D

borysses
g/pogadachy

Ja pierdole, no chwili spokoju człowiek nie ma. Jestem kurwa na urlopie z etatowej pracy, ale za to klienci co to sobie ich na freelancersko zaspokajam kuźwa dzwonią. Jest 2am, druga jebana w nocy, co oni sobie myślą, że ja nie śpię nigdy, ze siedzę przed komputerem non stop? Zaczyna mnie to wkurwiać już.

Ale ostatnio email z ofertą pracy (dostałem całkowicie nie stąd ni zowąd) jakąś mnie nieco zmobilizował i się porozglądałem. Wysłałem ot tak dla jaj cv w trzy miejsca. Jak się nie uda to i tak mam na to wyjebane a jak się uda to będę zarabiać trzy razy więcej i może nawet oleję freelancerke całkowicie, albo już całkiem się po godzinach zajmę foceniem gołych dup, a co.

Mam czasmi wyrzuty sumienia, że moje wykształcenie to tak odłogiem leży bo studiowałem dla przyjemności i dekadenckich orgii a to czym się zajmuję to to co lubię bo się sam w tym kierunku rozwijałem w wolnych od szkoły a potem pracy i studiowania chwilach.

zskk

@Hare: no cóż, pierwszy rok pracowalem za podobna kwote i bylem zajebany gównianymi zadaniami. po prostu jest to cos, co trzeba przebyc, trzeba nabrac szacunku do pracy, do pieniądza. Nikt nie da nowemu odpowiedzialnych zadan, bo nie. Doświadczenie to cos, czego sie nie da "nauczyc" na studiach czy gdziekolwiek indziej. Przez rok zapierdalalem jak mały motorek, wyrobilem sobie "pozycje" i doswiadczenie. Szanuje ten czas, wspominam go dobrze. Trzeba zaczynać od zera, ktos musi ci na początku "pokaza miejsce". W zawodach specjalistycznych nie ma miejsca na kozaczenie, trzeba odrobić najbardziej gówniane częsci, aby mieć poźniej do nich szacunek, ludzi którzy po tobie beda wykonywać tą pracę. Szacunku u nas brakuje najbardziej...

borysses
g/pogadachy

Ja pierdole, no chwili spokoju człowiek nie ma. Jestem kurwa na urlopie z etatowej pracy, ale za to klienci co to sobie ich na freelancersko zaspokajam kuźwa dzwonią. Jest 2am, druga jebana w nocy, co oni sobie myślą, że ja nie śpię nigdy, ze siedzę przed komputerem non stop? Zaczyna mnie to wkurwiać już.

Ale ostatnio email z ofertą pracy (dostałem całkowicie nie stąd ni zowąd) jakąś mnie nieco zmobilizował i się porozglądałem. Wysłałem ot tak dla jaj cv w trzy miejsca. Jak się nie uda to i tak mam na to wyjebane a jak się uda to będę zarabiać trzy razy więcej i może nawet oleję freelancerke całkowicie, albo już całkiem się po godzinach zajmę foceniem gołych dup, a co.

Mam czasmi wyrzuty sumienia, że moje wykształcenie to tak odłogiem leży bo studiowałem dla przyjemności i dekadenckich orgii a to czym się zajmuję to to co lubię bo się sam w tym kierunku rozwijałem w wolnych od szkoły a potem pracy i studiowania chwilach.

zskk

@Hare: czemu niby :> rynek ma sie calkiem dobrze :P

borysses
g/pogadachy

Ja pierdole, no chwili spokoju człowiek nie ma. Jestem kurwa na urlopie z etatowej pracy, ale za to klienci co to sobie ich na freelancersko zaspokajam kuźwa dzwonią. Jest 2am, druga jebana w nocy, co oni sobie myślą, że ja nie śpię nigdy, ze siedzę przed komputerem non stop? Zaczyna mnie to wkurwiać już.

Ale ostatnio email z ofertą pracy (dostałem całkowicie nie stąd ni zowąd) jakąś mnie nieco zmobilizował i się porozglądałem. Wysłałem ot tak dla jaj cv w trzy miejsca. Jak się nie uda to i tak mam na to wyjebane a jak się uda to będę zarabiać trzy razy więcej i może nawet oleję freelancerke całkowicie, albo już całkiem się po godzinach zajmę foceniem gołych dup, a co.

Mam czasmi wyrzuty sumienia, że moje wykształcenie to tak odłogiem leży bo studiowałem dla przyjemności i dekadenckich orgii a to czym się zajmuję to to co lubię bo się sam w tym kierunku rozwijałem w wolnych od szkoły a potem pracy i studiowania chwilach.

zskk

@borysses: no to krakow zaprasza :>

borysses
g/pogadachy

Ja pierdole, no chwili spokoju człowiek nie ma. Jestem kurwa na urlopie z etatowej pracy, ale za to klienci co to sobie ich na freelancersko zaspokajam kuźwa dzwonią. Jest 2am, druga jebana w nocy, co oni sobie myślą, że ja nie śpię nigdy, ze siedzę przed komputerem non stop? Zaczyna mnie to wkurwiać już.

Ale ostatnio email z ofertą pracy (dostałem całkowicie nie stąd ni zowąd) jakąś mnie nieco zmobilizował i się porozglądałem. Wysłałem ot tak dla jaj cv w trzy miejsca. Jak się nie uda to i tak mam na to wyjebane a jak się uda to będę zarabiać trzy razy więcej i może nawet oleję freelancerke całkowicie, albo już całkiem się po godzinach zajmę foceniem gołych dup, a co.

Mam czasmi wyrzuty sumienia, że moje wykształcenie to tak odłogiem leży bo studiowałem dla przyjemności i dekadenckich orgii a to czym się zajmuję to to co lubię bo się sam w tym kierunku rozwijałem w wolnych od szkoły a potem pracy i studiowania chwilach.

zskk

@borysses: miejsce zamieszkania?

kalmanawardze
g/pogadachy

Wkurza mnie malkontenctwo internetowych leni. Ni ma pracy, źle i w ogóle. Owszem, super nie jest, ale to, że siedzicie na garnuszku rodziców po chujowych studiach to już wasz problem. Pochodzę z biednej rodziny, pracowałem pokolei na wulkanizacji, na złomie jako cieć od podawania, na hali w Sokpolu na wózku widłowym (tak, chciało mi się zrobić kurs), na parkingu jako stróż, przy barwieniu kapeluszy i na koniec skręcaniu choinek sztucznych. Z żadnej mnie nie zwolnili, szedłem do kolejnej, bo lepsza płaca (kurwa, takie bezrobocie, a wręcz przebierałem). Nie mam studiów żadnych, mimo, że studiowałem, ale skończenie nie było ważne. Odłożyłem pieniążki, jednak mimo wszystko byłem nadal tylko marnym copywriterem za grosze. Dzisiaj zatrudniam dwie osoby (bo po pracy nie szedłem na dicho, tylko się uczyłem), mogę sobie pozwolić na to co chcę, perspektywy wręcz pachnące. Do roboty jebane nieroby. Ja byłem zadowolny na wulkanizacji, bo jestem z jebanej wiochy, gdzie gówno możesz. Odkładałem kasę jak żyd, bo trzeba było. Obleciałem tyle zawodów w 5 lat. I czuję się z tym dobrze i wiem, że jak chcesz to nie ma problemu. No, ale tutaj same Billegejtsty co po politologii chcą milardy trzepać i sądzą, że na zmywaku za granicą będzie lepsza perspektywa ;) Śmieszne, bardzo śmieszne. Posty smutnych introwertyków bez życia.

zskk

@kalmanawardze: kiedys tak odpowiedzialem kandydatowi ktorego przesluchiwalem na rozmowie kwalfikacyjnej :D a mial jakiegos magistra agh :E

borysses
g/pogadachy

Ja pierdole, no chwili spokoju człowiek nie ma. Jestem kurwa na urlopie z etatowej pracy, ale za to klienci co to sobie ich na freelancersko zaspokajam kuźwa dzwonią. Jest 2am, druga jebana w nocy, co oni sobie myślą, że ja nie śpię nigdy, ze siedzę przed komputerem non stop? Zaczyna mnie to wkurwiać już.

Ale ostatnio email z ofertą pracy (dostałem całkowicie nie stąd ni zowąd) jakąś mnie nieco zmobilizował i się porozglądałem. Wysłałem ot tak dla jaj cv w trzy miejsca. Jak się nie uda to i tak mam na to wyjebane a jak się uda to będę zarabiać trzy razy więcej i może nawet oleję freelancerke całkowicie, albo już całkiem się po godzinach zajmę foceniem gołych dup, a co.

Mam czasmi wyrzuty sumienia, że moje wykształcenie to tak odłogiem leży bo studiowałem dla przyjemności i dekadenckich orgii a to czym się zajmuję to to co lubię bo się sam w tym kierunku rozwijałem w wolnych od szkoły a potem pracy i studiowania chwilach.

zskk

@borysses: no panie, ja sam mam srednie i jestem z tego dumny ze oprzytomniałem na czas i przerwałem ;) co umiesz, gdzie jestes, moze cię potrzebuję? (wlasnie zatrudniam) :P

andrzej_gownooki
g/pogadachy

http://redd.it/1urwhf

chyba najlepiej użyty piesełowy mem kiedykolwiek

zskk

@andrzej_gownooki: gdybym miał piesa, to bym sam sie raz podzielil :D

zskk
g/pogadachy

http://superuser.com/questions/637971/how-do-i-get-out-my-embedded-windows-8-key-from-a-linux-environment

zskk

@Writer: nie wiem dokladnie, ale pamietam ze jest jakis scalak ktory fakycznie ma to zapisane w momencie produkcji. read only i tyle

zskk
g/pogadachy

http://superuser.com/questions/637971/how-do-i-get-out-my-embedded-windows-8-key-from-a-linux-environment

zskk

@Writer: czipie no :E

zskk
g/pogadachy

http://superuser.com/questions/637971/how-do-i-get-out-my-embedded-windows-8-key-from-a-linux-environment

zskk

@akerro: nie nadpiszesz. jest to hardcodowane w cipie

zskk
g/pogadachy

pracowac, nie strimsowac :D

zskk

@jebiemnieto: wiesz, nie kazdy ma szanse byc konserwatorem zieleńców miejskich :P

zskk
g/pogadachy

Ło w mordę, logowalem sie dzisiaj na maszyne o adresie IP 1.255.XXX.YYY :D :D

zskk

@jebiemnieto: nie spodziewalem sie nigdy ze trafie na takowy IP, wczesniej widzialem wiele razy maszyny z IPkami 2.xxx ale nigdy 1.xxx