
wolny rynek lewaki
oslo, pełna wypowiedz o pedofilii
Nie mam potrzeby ukrywania czegokolwiek. Ani tego, że jestem biedna, ani że przytyłam, ani niczego innego. Że jestem trans (choć nie do końca jest to trafne określenie – dla uproszczenia jednak używam go), że jestem pedofilem (choć Tadeusz upomina mnie, że powinnam mówić, że efebofilem), że nie mam penisa (są ludzie, którzy nadal w to nie wierzą) i tak dalej.
Gdy ktoś nazwie mnie pedofilem, czasem nazywam siebie tak dalej dla żartu. Oczywiście, gdyby wyrwać zdanie z kontekstu, okaże się, że znaczy co innego. Tak jak zdanie o wolności wypowiedzi, w którym używam przykładu „pozytywnej pedofilii”. To nie jest kwestia tego, czy popieram ją czy nie. To jest kwestia tego, że wolność słowa jest dla mnie wartością na tyle ważną, że chcę, by ludzie mogli o tym rozmawiać. (Z tego samego powodu nie pozywam autorów tekstów na mój temat. Mają wolność słowa – dopóki nie kłamią a tylko manipulują, proszę bardzo.)

Jednak gdy informatyk chciał poznać treść pisma złożoną przez pełnomocnika Mariusza Drozdowskiego, usłyszał, że treść owa jest tajna. Dlaczego? Bo dotyczy spraw osobistych. Wszystko jak u Franza Kafki. Bez sądu, procesu, wyroku. Po prostu o pewnych ludziach nie można pisać, bo są pod ochroną.
Ale niech podadzą nazwę firmy hostingowej, niech pokażą jakieś dowody na tą blokadę i szantaż, dlaczego tego nie zrobili? Dlaczego po tym wszystkim po prostu nie zmienili hostingu?

Fun fact: Gregory Hancock Hemingway (November 12, 1931 – October 1, 2001), also known as Gloria Hemingway

Wkurzaja to malo powiedziane. A juz szczegolnie tacy, co nie potrafia isc po lini prostej i nie wiadomo ktorym pasem ich brac... i tacy co nagle sie zatrzymuja badz plyna w poprzek i jeszcze nagle zmieniaja kierunek z glowa odwrocona przez co prawie ich rozdeptuje. A placzace sie pod nogami bachory najchetniej celnym kopem umieszczalbym na chodniku po przeciwnej stronie jezdni.

A czym wypełnią ten ubytek słodkości? Sztucznymi słodzikami bo naturalne są za drogie. Śmierdzi mi tu lobby.
Tak nawiasem: wlejscie do szklanki wodę i wspypcie 9 łyżeczek cukru i spróbujcie to wypić. Domyślam się że wykręca ryj, ale producenci napoi colopodobnych dodają kwasu fosforowego żeby zmniejszyć te odczucie przesłodzenia; gaz też robi swoje a kalorie się zgadzają.
Dobrym zjawiskiem jest to że wiele producentów slodkśoci promuje aktywny tryb życia

Gosciu siedzi po nocach i sie wkurwia, ze nieroby sie opierdalaja. Ja bym wyslal raczej maila o stawieniu sie na dywanik i na rozmowie powiedzialbym zeby wypierdalali i sie cieszyli, ze tylko zwykla optymalizacja zatrudnienia a nie dyscyplinarka.

Jedno jest pewne - w tym teatrze jest burdel. Czy tego maila podesłali pracownicy aby dokopać szefowi, czy może sam szef tak go napisał i podesłał do gazety aby dokopać pracownikom - dla mnie jedno i to samo.
Wulgaryzmy są częścią języka. Używają ich nie tylko chamy, ale również inteligencja. Ale jednak oficjalne (nawet jeśli wewnętrzne) pismo powinno jednak obyć się bez takich kwiatków. Co innego prywatna rozmowa ze znajomym, a co innego praca. Niestety ale dyrektor sam postawił się przed ścianą, nawet jeżeli jego pracownicy są leniwi i niekompetentni (co wynika niejako z listu, gdzie pisze o snujących się po korytarzach pracownikach), to dał im oręż, który raczej utnie mu głowę.

Niestety, ale wdólglosem musze rzucic. Ubuntu w tej chwili to najgorsze rozwiazanie nawet jesli LTS. Polityka Cannonical ostatnimi czasy jest tez dziwna , ale to juz detal.
W tym momencie jak zwykle w takich wypadkach napisze:
Jak mozna pisac, ze mlotek jest lepszym narzedziem od siekiery czy tez odwrotnie? Pingwin i Win to juz tak odmienne swiaty ze tylko i wylacznie dla poczatkujacego uzsera komputerow moga byc stosowane wymiennie.

Coś w tym jest. Korłin jeszcze nie tak dawno z łezką w oku opowiadał, jak to Tiananmen było zwycięstwem wolności nad lewacką bandą, która chciała się nażreć socjalu.

Mając nieco jodu, jodku potasu i amoniak można zrobić trójjodek azotu. Mokry jest OK, wysuszony strzela jak kapiszkon, trącony nawet piórkiem. Zabawa świetna, byle w małych ilościach.

Wrzucilem to bo uświadomiłem sobie teraz jak blisko byłem aresztowania kiedy to 2 lata temu pod Zamkiem w Lublinie zauważyłem wycieczkę Żydów ustawiającą sie do zdjecia grupowego. Zacząłem ich trollować (straszyć zapalniczką, śmiać się że ustawiają sie do rozstrzelania i nie obyło sie bez środkowego palca a nawet dwóch). Wtedy uważałem to za mega śmieszne XD Mój entuzjazm nie udzielił się moim dwóm kuzynom (taka wycieczka rodzinna) ale przyznali że to "niezła faza". Natomiast moja kuzynka zażenowała się ta sytuacją i bała się iśc blisko mnie. Zachowałem się jak troll i antysemita i nie jestem z tego dzisiaj dumny :<<<<< Ale i tak zrobiłbym to jeszcze raz XD burn madafaka, burn!
Cebula jeszcze zdrowsza! Kiedy w końcu zwolennicy palenia przyznają że po prostu chcą ściągnąć bucha i sie pofazować trochę? A poz tym ta trawa jest zdrowsza bo leczy duszę http://strimoid.pl/c/nyZX6l/pas-baranki-moje