Gdyby rok miał 13 miesięcy to
364 / 13 = 28 dni w miesiącu
28 / 7 = 4 tygodnie w miesiącu
Każdy miesiąc zaczyna się w poniedziałek, każdy dzień roku jest tego samego dnia roku co poprzednio.
W normalnym roku 365 - byłby specjalnym dniem
W roku przestępnym 366 - byłbym 2 specjalnym dniem
Słynne twierdzenie o wortalach:
Dla każdego klona strimsa istnieje otoczenie w którym jest on najlepszy.
znalazłem zaiste zadziwiający dowód tego twierdzenia. Niestety, pole wpisu jest zbyt małe, by go pomieścić
2359 to ostatni rok w który rok będzie jak godzina w zegarku 23:59.
W ciągu dnia jest 1440 minut (60 * 24) ale liczby 60-99 w każdym wieku nie pasowały do zegarka (np. 14:61, 18:69).
W przedziale od 00 do 99 zakres 60-99 stanowi 39% (39 liczb ze 100).
39% z 2359 to 920,01. A 2359 - 920 to 1439.
Gdzieś zgubiłem te 1 minutę. Wynika ona chyba z tego, że 2359 to 1 minuta przed końcem rokozegara i 2400 - 920 = 1440 → nowa rokodoba.
nk wytłumaczy taką granicę
lim n ➝ ∞ (cos ∘ cos ∘ ...{n razy}... ∘ cos)(x_0), x_0 ∈ R
Bo ja w liceum sobie tak składałem tego kosinusa i wychodziło mi coś w okolicach 0,739... i myślałem, że dla dowolnego x_0 zbiega w jedno miejsce, ale to było obarczone błędem ofc. Niedawno sobie zrobiłem wykresy i dla każdego dobranego x_0 granica jest inna, ale po pierwsze wygląda na to, że istnieje, a po drugie jest w bardzo wąskim przedziale oscylującym koło tego 0,739
@sens: zbiór wartości przy pierwszej iteracji to [-1,1] => argumenty drugiej iteracji to [min(Q), max(Q)] dla Q=[cos(x) for x in [-1,1]]
@sens: chociaż wystarczy w sumie [0, max(Q)], bo cos jest parzysty
jakoś tak to leci https://i.imgur.com/nECTpxz.png
@Logika: To nie ma najmniejszego znaczenia, podstawą jest to że rozumiem jego składnię bo umiem czytać ze zrozumieniem i potem z tego klecić dowolne kacapoły, nie to co współczesnby plebs, który nawet znaczenia słów i pojęć dla siebie zrozumiałych nie potrafi odpowiednio zinterpretować.
Zalety klasycznego wykształcenia- rzekłbym xD
https://youtu.be/WYijIV5JrKg?t=1m35s
Podoba mi się to zamienienie koła w trójkąt w ten sposób (1:35 - 5:10). Nie podoba mi się za to, że James (opowiadający) używa tego żeby pokazać, że mimo tego, ze obcięliśmy wycinki koła (zastępując łuki odcinkami) wynik jest dobry. No niby tak w końcu to film o nieskończenie małych wartościach, problem w tym, że można ten cały proces zamiany koła w trójkąt przedstawić w taki sam sposób bez obcinania łuków - tworząc ten duży trójkąt z małych wycinków rozciągamy te łuki tak samo jak na filmie, dodatkowo prostując łuki żeby były odcinkami (są więc trochę dłuższe niż te w odcinku - abstrakcyjnie dłuższe, ale jednak). No i co z tego wynika? Czy zmienia to coś w podstawie - nie. Podstawa tego trójkąta to nadal 2πr, bo jest to po prostu wyprostowany obwód koła.
Rozumiem czemu on tam wstawił to 2πr, bo w przypadku gdybyśmy podzielili koło na nieskończoną liczbę łuków faktycznie długość sumy podstaw trójkątów musiałaby się równać 2πr przy zamianie krzywych w odcinki, tylko trzeba to powiedzieć głośno, bo na filmie mamy dowód na zasadzie: mamy trójkąt o wysokości r, wstawiam obwód koła (chociaż wyraźnie zaznaczyłem wcześniej, że tak naprawdę nie mam do czynienia z kołem, bo obcinam łuki i mam tu ∞ścian wpisany w koło i powinienem ustalić, że ten ∞ścian ma taki obwód) liczę pole i patrzę wzór na pole koła - łał. To samo można było udowodnić bez obcinania łuków.
A u was ładna pogoda? :)
@Deykun: matematyki analitycznej nie znoszę, ale nawet ja byłem w stanie zrozumieć, że pomimo tego, że są to trójkąty, to dzięki ich nieskończenie dużej liczbie podstawa dużego trójkąta będzie równa dokładnie obwodowi koła. :P
Coś podobnego do punktów na odcinku. Jest ich tam nieskończenie wiele i dzięki temu jeśli "położymy" je obok siebie - BOOM - mamy ciągły odcinek.
Napisz do nich maila, może sprostują. :)
A podoga całkiem spoko, chociaż chmurowata!
Ejejej. Ja wiem, że to jest źle. Ale zastanawiam się nad tym całe dziesięć minut i nie wiem dla czego...
Pokaż ukrytą treśćpodejrzewam, że błąd wynika z błędnego założenia powierzchnia → objętość i coś tam uciekaOkazuje się, że nawet nie jestem wstanie uzasadnić sensownie dlaczego stożek ma objętość równą ⅓ walca o tej samej wysokości (czyli walca o wysokości równej ⅓).
Gdzie się mylę? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Deykun: Przepraszam, mój błąd - na początku zrozumiałem Twoją wypowiedź tak, że nie wiesz skąd się ta 1/3 bierze we wzorze.
ehhhh brak nauki matematyki przez długi czas wychodzi; mógłby mi ktoś pomóc z obliczeniem czegoś takiego: 1/5 + (1/5 - 1/(5)^2) + (1/5 - 1/(5)^2 - 1/(5)^3) i tak 99 razy ?
Istnienie pochodnych ułamkowych zaskoczyło mnie dość mocno chyba tylko dlatego, że nie ma tego w lekcjach eTrapeza.
W sumie ciekawe hasło.
EEE!!
Mam zadanie matematyczne. Znaczy, sam to liczę ale nie wiem czy poprawnie...
Chcę wybudować moją jurtę ofc. Jest to walec z nałożonym stożkiem na górę. http://www.terra.waw.pl/img/publikacje_magia_jurty02.jpg
Muszę policzyć ile potrzebuję metrów bieżących materiału. (Metr bieżący to jest 1.6m^2). Wysokość walca 1.6m promień 2m. Wysokość stożka 1m promień 2m.
@Analfabeta: na dniach zaktualizuję parser markdowna, tylko jeszcze sprawdzę czy wszystko aby na pewno będzie działać
Zapewne to jest wiedza na poziomie gimnazjum/liceum ale zaczęło mnie to nurtować: jeśli mamy dany obwód to mamy tą samą powierzchnię, jaki jest zatem uniwersalny wzór na przeliczenie pola powierzchni z obwodu?
@scyth wołam
@lothar1410: Jeśli masz obwód to możesz wygenerować dowolne pole o powierzchni nie większej niż pole koła o tym obwodzie.
Tak w ogóle to dzisiaj zaczął się kurs wprowadzający do matematycznej filozofii, który niedawno propsował @scyth , polecam, pierwsze zajęcia traktują między innymi o chyba powszechnie znanym paradoksie Achillesa i zająca... :)
Hej mireczki pomóżcie z takim zadaniem bo mi wolfram nie chce policzyć:
"Usuń niewymierność z mianownika: 1/pi".
;)
@kalmanawardze: Gość uznał, że "sin" to jakiśtam ciąg znaków i można go traktować jak zmienną, a nie jak funkcję (i sobie skracać wszystko co przy nim stoi)...
Zastanawialiście się kiedyś czy za pomocą rzutu monetą można w prosty sposób wybrać sprawiedliwie 1 z 3 opcji? :)
Najprostsze rozwiązanie do którego doszedłem to (O - orzeł, R - reszka):
Rzucamy 2 razy. Przed rzutami ustala się, że OO - 1 opcja, RR - 2 opcja i OR - 3 opcja (ważna kolejność) zostaje RO które zmusza nas do powtórzenia (żółty kwadrat na schemacie). Każdy wybór ma taki sam %, a tylko w 1 na 4 próby trzeba powtarzać cały proces. Schemat dla wzrokowców.
Gdybyśmy chcieli uzyskać 100% bez powtarzania musielibyśmy chyba znaleźć potęgę liczby 2 która jest podzielna przez 3 i od razu mówię, że sprawdzałem pierwsze kilkanaście potęg i nic z tego, więc podejrzewam, że może się to wzajemnie wykluczać więc nigdy nie mamy 100% szansy na niezapętlenie.
Wołam też tu, bo nie wiem, gdzie przebywasz @scyth napisz http://www.wykop.pl/link/1780492/bolesna-wiadomosc-dla-wszystkich-tych-co-maja-problemy-z-matematyka/#comment-18795386 o tu, że na UG jedna z doktorantek robi doktorat o dyskalkulii, przebadała tysiąc dzieci i nawet gdy rozłożyć rozwiązane karty odpowiedzi testów psychologicznych obok siebie i wybrać te, które z grubsza wyglądają podobnie, można odróżnić, które dziecko jest dyskalkulikiem, a które nie. Ofkors w Polsce jak to w Polsce, duża część osób jest 'overdiagnosed' i z całej populacji dyskalkulicy to może 5%, ale istnienie tej przypadłości to fakt. Ostatnio jedna z moich profesorek na podyplomówce śmieszkowała, że dyskalkulik z matmą radzi sobie gorzej od owczarka niemieckiego, bo jeżeli owczarkowi w jednej misce dać więcej mięsa a w drugiej mniej, to oszacuje, w której misce jest więcej. Dyskalkulik by tego nie potrafił. ;) Nie trzeba chyba tłumaczyć, jakie reperkusje ma to w kraju, w którym matura z matematyki jest obowiązkowa.
Przydało by się wpisywać ludziom przypadłości na które się powołują przy ocenie z matury - problem by się rozwiązał momentalnie. O pan "dys...", "dys...", "dys..." - dziękujemy.
@HadronsCollidor @Deykun @grzegorz_brzeczyszczykiewicz @akerro @kalmanawardze Coś akurat w temacie w najnowszym nature, wprawdzie o dysleksji ale z dyskalkulią jest pewnie podobnie (choć jak wspomniał hadrons o wiele ciężej ją zdiagnozować): http://www.nature.com/news/dyslexia-linked-to-brain-communication-breakdown-1.14301