
Morfina srofina. Etorfina.
Działa około 1000-80000 razy mocniej przeciwbólowo od morfiny, a jego powinowactwo do receptora μ jest co najmniej 1000-krotnie silniejsze niż morfiny. Pod względem chemicznym jest pochodną tebainy (alkaloid opium). Poza działaniem przeciwbólowym, blokuje odruchy warunkowe i hamuje wytwarzanie moczu. U myszy i kotów powoduje euforię; u szczurów, psów, kotów i małp zaobserwowano bradykardię oraz spadek ciśnienia krwi.
Po raz pierwszy uzyskany został w roku 1960 z oripawiny. Zsyntetyzowała go w laboratorium McFarlan-Smith and Co. w Edynburgu grupa naukowców przewodzona przez Kennetha Bentleya, podczas badań nad niesteroidowymi lekami przeciwzapalnymi. Odkryli oni etorfinę w bardzo przypadkowych okolicznościach, ledwie uchodząc z życiem. Podczas porannej przerwy w laboratorium, ktoś zamieszał kawę przy pomocy bagietki nieświadomie zanieczyszczonej śladową ilością nowo otrzymanego związku. Kilku naukowców zapadło w śpiączkę. #

W zasadzie Seba mówiąc, że jest otwarty na inwestycje zmierza w dobrym kierunku, bo jeśli faktycznie pozwoliłby wejść do interesu ludziom chcącym zainwestować w udziały, to projekt stanie się znacznie bardziej wiarygodny. Umowa, którą musiałby podpisać z inwestorem sprawiłaby, że on jako Seba wyłączając Strimsa, bo ktoś powiedział, że przejeżdżał przez Robaków i śmierdziało, naraziłby się na sankcje finansowe i pewnie proces z powództwa cywilnego. Problem polega jednak na tym, czy "rozmowy z inwestorem" nie są po prostu przykrywką na kolejną osobowość Sebastiana, który do spółki wejdzie sam ze sobą.
"Ważna rzecz to fakt że jestem teraz otwarty na inwestycje w Strimsa. Pewnie pamiętacie boom w czerwcu ubiegłego roku. Zgłosili się wtedy do mnie inwestorzy, jednak odrzuciłem ich oferty. Teraz uważam że to najlepsze wyjście aby podzielić się Strimsem i stworzyć poważną uzupełniającą się spółkę. Na dniach napiszę do nich, czy oferta nadal aktualna."

W zasadzie Seba mówiąc, że jest otwarty na inwestycje zmierza w dobrym kierunku, bo jeśli faktycznie pozwoliłby wejść do interesu ludziom chcącym zainwestować w udziały, to projekt stanie się znacznie bardziej wiarygodny. Umowa, którą musiałby podpisać z inwestorem sprawiłaby, że on jako Seba wyłączając Strimsa, bo ktoś powiedział, że przejeżdżał przez Robaków i śmierdziało, naraziłby się na sankcje finansowe i pewnie proces z powództwa cywilnego. Problem polega jednak na tym, czy "rozmowy z inwestorem" nie są po prostu przykrywką na kolejną osobowość Sebastiana, który do spółki wejdzie sam ze sobą.
"Ważna rzecz to fakt że jestem teraz otwarty na inwestycje w Strimsa. Pewnie pamiętacie boom w czerwcu ubiegłego roku. Zgłosili się wtedy do mnie inwestorzy, jednak odrzuciłem ich oferty. Teraz uważam że to najlepsze wyjście aby podzielić się Strimsem i stworzyć poważną uzupełniającą się spółkę. Na dniach napiszę do nich, czy oferta nadal aktualna."

@zskk: @borysses: @only_spam: @Karramba:
Pokaż ukrytą treśćWRESZCIE, KURWA... trzeba @duxet'a motywować :D
W zasadzie Seba mówiąc, że jest otwarty na inwestycje zmierza w dobrym kierunku, bo jeśli faktycznie pozwoliłby wejść do interesu ludziom chcącym zainwestować w udziały, to projekt stanie się znacznie bardziej wiarygodny. Umowa, którą musiałby podpisać z inwestorem sprawiłaby, że on jako Seba wyłączając Strimsa, bo ktoś powiedział, że przejeżdżał przez Robaków i śmierdziało, naraziłby się na sankcje finansowe i pewnie proces z powództwa cywilnego. Problem polega jednak na tym, czy "rozmowy z inwestorem" nie są po prostu przykrywką na kolejną osobowość Sebastiana, który do spółki wejdzie sam ze sobą.
"Ważna rzecz to fakt że jestem teraz otwarty na inwestycje w Strimsa. Pewnie pamiętacie boom w czerwcu ubiegłego roku. Zgłosili się wtedy do mnie inwestorzy, jednak odrzuciłem ich oferty. Teraz uważam że to najlepsze wyjście aby podzielić się Strimsem i stworzyć poważną uzupełniającą się spółkę. Na dniach napiszę do nich, czy oferta nadal aktualna."

W zasadzie Seba mówiąc, że jest otwarty na inwestycje zmierza w dobrym kierunku, bo jeśli faktycznie pozwoliłby wejść do interesu ludziom chcącym zainwestować w udziały, to projekt stanie się znacznie bardziej wiarygodny. Umowa, którą musiałby podpisać z inwestorem sprawiłaby, że on jako Seba wyłączając Strimsa, bo ktoś powiedział, że przejeżdżał przez Robaków i śmierdziało, naraziłby się na sankcje finansowe i pewnie proces z powództwa cywilnego. Problem polega jednak na tym, czy "rozmowy z inwestorem" nie są po prostu przykrywką na kolejną osobowość Sebastiana, który do spółki wejdzie sam ze sobą.
"Ważna rzecz to fakt że jestem teraz otwarty na inwestycje w Strimsa. Pewnie pamiętacie boom w czerwcu ubiegłego roku. Zgłosili się wtedy do mnie inwestorzy, jednak odrzuciłem ich oferty. Teraz uważam że to najlepsze wyjście aby podzielić się Strimsem i stworzyć poważną uzupełniającą się spółkę. Na dniach napiszę do nich, czy oferta nadal aktualna."

@borysses: czyli witaj na strimoid :) Dobrze, że chociaż treści dodajemy my, a nie dux. Seba próbował ostatnio, ale nie wyszło :P

W zasadzie Seba mówiąc, że jest otwarty na inwestycje zmierza w dobrym kierunku, bo jeśli faktycznie pozwoliłby wejść do interesu ludziom chcącym zainwestować w udziały, to projekt stanie się znacznie bardziej wiarygodny. Umowa, którą musiałby podpisać z inwestorem sprawiłaby, że on jako Seba wyłączając Strimsa, bo ktoś powiedział, że przejeżdżał przez Robaków i śmierdziało, naraziłby się na sankcje finansowe i pewnie proces z powództwa cywilnego. Problem polega jednak na tym, czy "rozmowy z inwestorem" nie są po prostu przykrywką na kolejną osobowość Sebastiana, który do spółki wejdzie sam ze sobą.
"Ważna rzecz to fakt że jestem teraz otwarty na inwestycje w Strimsa. Pewnie pamiętacie boom w czerwcu ubiegłego roku. Zgłosili się wtedy do mnie inwestorzy, jednak odrzuciłem ich oferty. Teraz uważam że to najlepsze wyjście aby podzielić się Strimsem i stworzyć poważną uzupełniającą się spółkę. Na dniach napiszę do nich, czy oferta nadal aktualna."

@serail: daję nieformalny DV, bo zwiększanie wiarygodności seby nie może być dobrym zjawiskiem i współczuję wszystkim, którzy zechcą wejść z nim w biznes. Nie mówię nawet o tym, że nas wydymał, ale bardziej o tym, że ten człowiek jest niestabilny psychicznie.
Pomijając już całą szopkę, którą serwował nam od niemal roku, to zobacz ile ten człowiek nam nakłamał. Choćby tylko w ostatnich kilku tygodniach była kolejna (!) fikcyjna sprzedaż, wiele zapewnień, że to ktoś nowy, odzyskany backup bazy to tylko niektóre. Spójrz choćby na raptem dwa ostatnie dni:
Pierwszego stwierdza, że kłamał i że to cały czas był on. Jeśli zechcemy to zrobi przekierowanie na serwis "na którym teraz odbywa się strimowanie" - czyli przyznaje się i poddaje nam.
Następnego dnia jedzie znów z nowymi pomysłami: wciąż chce rozwijać, zaprasza do współpracy, prosi o każdą pomoc a wręcz wprost proponuje ludziom wejście w spółkę i finansowanie go.
Serio? Teraz ktoś ma w niego inwestować? Powinien raczej zaproponować, że sprzeda go w całości (ze wszystkimi prawami) i nigdy nie wróci. Wtedy może wiarygodność strimsa by wzrosła.
Poza tym - teraz będzie słuchał użytkowników i będzie się szybko rozwijać, teraz będą dokładne raporty o postępach, że teraz będzie wszystko "otwarte" itd itd... czekaj, gdzieś to już słyszałem od niego... Tak, dokładnie to samo pisał zaraz po naszym buncie i rollbacku strimsa do starej wersji, a zaraz przed fochem gdy wyłączył cały serwis.
Seba i wiarygodność?

Na wykopie jak napiszę coś od siebie, jakąś historię nawiązującą do tematu, coś co mi się przydarzyło, czy co komuś tam powiedziałem. Wiecie takie neutralne rzeczy. To zawsze dostanę jakieś minusy. No co tym ludziom (podludziom właściwie) przeszkadza co mi się życiu przydarzyło? Chciałbym chociaż raz zobaczyć ich profile fejsbukowe, żebym mógł zobaczyć co to za okazy. Niby mi nie zależy, ale jak ktoś tak minusuje i nawet nie napisze o chuj mu chodzi to mnie to wkurwia.

@bodzi_dzwunik: dlatego nigdy nie udzielałem się na wykopie: bo on promuje tylko bezkształtną masę, hurt i to, co popularne. Z niczym niszowym się nie przebijesz, ludzi nie poznasz. Ale jak palą się Solarisy, albo komuś przyślą czekoladki z przeprosinami od firmy, to WE ARE UNITED AND STRONK.
Tutaj (albo jeszcze na poprzedni serwis) przyszedłem i polubiłem, bo pasjami przeglądałem stare treści sprzed miesięcy, które nie miały w ogóle UV, albo cieszyłem się z 2-3 UV na moje... :)

@Dany: w tej sytuacji polecam g/smutłem (tylko przeczytaj sidebar, bo regulamin jest ostry), ewentualnie g/narzekaj :)

@courso: że tak zacytuję siebie z wpisu poniżej:
wiem wiem, ciągły ból dupy o to samo, ale nie jesteśmy wykopem i mireczkami :> Nawet z S na początku :P
tu to samo, tylko zamienić wykop na strims.
Strimoidianie, Strimoidy, już nawet te strimoludy są lepsze ;P

@Patrol220: wiem wiem, ciągły ból dupy o to samo, ale nie jesteśmy wykopem i mireczkami :> Nawet z S na początku :P