@Waflezluftu: eldominiko? :>

@Zauberlehrling: tak, jak zwykle nie dotrzymał słowa i otworzył serwis ;)

@dotevo: a może wszyscy siedzą w subskrybowanych? :)

@dotevo: 4

@dotevo: 100% racji, to są istotne informacje i Twój przykład jest idealny bo i dla mnie bardzo ważny. Nie mogłem zrozumieć dlaczego domyślnie to widać. A już w ogóle w tych Polskich Książkach Telefonicznych gówno mnie obchodzi, że za 15 lat obok sklepu z ciuchami będzie autostrada :D

Obadam te "style", jestem zielony w temacie, ale może one są odpowiedzią. Dzięki za wyjaśnienia.

@shish: No właśnie tego nie rozumiem. Czepiać się człowieka, bo zszedł z poziomu nadludzkiego do przeciętnego? Może powinniśmy raczej spytać, czy wszystko u niego OK, bo się martwimy. :)

@Volkh: co Writer zrobił (a właściwie siedział na dwóch portalach) i co mu kilka osób wypomniało... :) Skoro to takie proste, to po co się rzucać?

@Writer: To się nazywa "pytanie retorycznie" i "ironia". Zaprzeczenia były właśnie ironią ;P Edit: ewentualnie sakrazmem :>

@Volkh: Pierwsze zdanie to prawda. Czepiacie się, że uciekł, ale jego grube miesiące konkretnej aktywności to już się nie pamięta?

• Atmosfera naprawdę siadła okrutnie. Ostatnio jedyne zrywy aktywności są w temacie strimsa, a wtedy wiadomo jak merytorycznie czasem rozmawiamy :)
• Ma rację z pochwałą elitarności - motywujemy sobie tak to, że jest nas mało, ale zapominamy, ze kiedyś wreszcie taki serwis musi mieć więcej ludzi, żeby miał sens. Wytnij 4 osoby z góry rankingu i będzie pustynia. Pamiętasz wyzwanie tydzień bez strimoida? Bo ja tak - brakowało konkretnych treści jak cholera.
• Jak wyżej. Aktywność siadła. Potem wróciła w okolicach magicznego odnalezienia bazy strims (i to wróciła także w innych tematach, co było fajne!), ale teraz znów wybieramy inne rozrywki.

Dla Ciebie płakanie, a ja widzę, że konkretnie odpowiedział dlaczego tam siedzi. Widać nie wszystkich bawi sam fakt bycia elitą, niektórzy chcą siedzieć na portalu gdzie jest więcej ludzi.

@dotevo: jak Ty do mnie tak piszesz, to nawet ma sens, ale patrzę na mapę, na potężne rozjazdy i wielką trasę S7 w Warszawie, lecę po mapie wyżej, niżej, szukając opisu/legendy... jest tego sporo, docieram do kilku wpisów "planowane" "plan".

Wielka trasa w tym miejscu miała być już dawno, w miejscu, które widzę wręcz z okna podobno jeszcze w latach 90 miał być wybudowany tunel i przelotówka, ale jakoś za oknem ani śladu po tych planach. Po prostu czuję, że to mapa na 2030 i stąd moje zdziwienie... :)

@Volkh: prócz tego, że wdajecie się w bezpośrednią dyskusję między sobą, to nie widzę tutaj żadnego wypłakiwania się. Nie wiem ile w tym żartów, a ile nie, ale wypominanie @writerowi że siedzi na innym portalu jest śmieszne.

Skąd, cholercia, niby powstał "mem", że Writer jest botem? Z tego, że się nie odzywał, nie treściował i nie moderował w tempie błyskawicznym?

@Volkh: przesadzasz. Z tego co widzę raczej wprost wyrażał swoje zdanie i ma w tym sporo racji. Zaufania do seby nie zrozumiem, ale poza tym chłopak nie robi niczego złego.

@andrzej_gownooki: faktycznie, spieprzone. Pingnę na g/Bugi żeby był ślad

@andrzej_gownooki: przykład?

@Writer: masz rację i mogłem tak postępować, ale dałem ponieść się emocjom i szumowi, który courso wywoływał. Co nie zmienia faktu, że treści chcę czytać na minimalnym poziomie, a tu widać było BARDZO dużą rozbieżność. Mogę zablokować, mogę dawać DV, ale przecież mam komentarze i mogę też porozmawiać i wpłynąć na zamienienie serii badziewnych treści w krótszą serię konkretów. @courso teraz osłabł trochę w dodawaniu, ale wiem, że po prostu wcześniej miał więcej czasu. Absolutnie normalna sytuacja, która nie powinna dziwić - sam teraz rzadko zaglądam. Ale skąd wiem? Bo z nim rozmawiałem.

Jakbym walczył tylko na UV/DV, to mógłbym też wyciągnąć takie głupie wnioski, że @Writer dupa, bo słabo dodaje i trzeba mu wypomnieć. Faktem jest jednak, że nawet teraz jesteś jednym z aktywniejszych (przykre, ale ostatnio jest zastój) i przeszedłeś z trybu Uberstrimoidianin do Strimoidianin. A czy ktoś wcześniej był Uber?... Nie sądzę :)

btw. UV, jak zawsze gdy ktoś podejmuje dyskusję, a nie tylko drze japę :)