@zryty_beret: taki sam przypadek, jak w jego "ask.fm", gdzie odpowiadał ludziom, że przywróci im stare strimy. Jak pytali jak mogą się zweryfikować, to albo ściemniał, że bierze to z google cache, albo... prosił o maila na jakiego byłeś zarejestrowany na serwisie... :D

Skąd znajomość maila i możliwość powiązania tego z konkretnym użytkownikiem i jego prowadzonymi grupami... jeśli oficjalnie potwierdził, że nie ma żadnej kopii bazy! A teraz nagle hacker wyciągnął jakiś dysk z szafy i odzyskał dane specjalistycznym oprogramowaniem :D Ale ściema ;/

@occulkot: umiejętności nie nadrobi :D Ale nawet taki sprzęt (a dziś bym pewnie korga nie kupił) pozwala całkiem fajnie nagrać próbę, jak się go ustawi w dobrym miejscu. Na tyle dobrze, że i basista, perkusista i wokale będą zadowolone.

@hefpiot: jaki mikrofon? jakiś wbudowany?

Przez chwilę zgłupiałem przez Twój nowy avatar i ucieszyłem się, że kolejna osoba, która nagrywa, znalazła się na strimoidzie :D Nie mogę się do niego przyzwyczaić :<

@jebiemnieto: czyli z mojej strony pudło i strzał w 10 jednocześnie :D

@jebiemnieto: przecież i tak jedziesz ciągle na tym samym szablonie, więc właściwie tylko wybrać tło i zmienić trochę tekstu :>

@occulkot: bardzo fajny sprzęt. Ja mam KORG SOS, bardziej do nagrywania wielu ścieżek swoich kawałków niż do prób, ale i tu się nawet sprawdza.

@M-soft: Ciesze się, że ktoś to rozumie, bo zwykle spotykam się z postawą "przecież jest dzień, a ja mam dzienne, ja widzę dobrze".

@M-soft: no i ten obrazek pięknie pokazuje to o co mi chodzi. W tym układzie poniżej wystarczy malutkie wzniesienie i światła kompletnie nie widać. W mieście to nie ma większego znaczenia, ale na trasie już tak.

Czasem jeżdżę w terenie dosyć zielonym. Droga dobra, ale co chwila jakieś delikatne wzniesienie. Do tego w okolicy las, co przy silnym słońcu czasem oznacza, że auta na przemian są w cieniu/słońcu (z mojej perspektywy "mrugają", jeśli jadą szybko). Do tego delikatne wybrzuszenie drogi i już jesteś obiektem, którego świateł nie widać w ogóle i na dodatek mimo słońca może być trudno oszacować Twoją odległość/prędkość.

Edit: P.S.: co do montażu na odpierdol i gównianych światełek jak z choinki zgadzam się oczywiście w 100% :)

@Kuraito: też tak uważam :) tzn. wolę rzadko zmieniać, ale mieć długie hasła - bo potrafię sobie zrobić hasło 30 znakowe, które nie męczy mnie przy wpisywaniu (!) i które pamiętam bez problemu. Ale... dlaczego mam je zmieniać zbyt często?

W jednym miejscu zmuszają mnie ostatnio do zmiany haseł co miesiąc. Przez tę częstotliwość i inne narzucone idiotyczne zasady przy tworzeniu hasła zszedłem ze średniej 25-30 znaków do średniej 7-9. Bardzo się cieszę, że dba się tak o moje bezpieczeństwo :)

@M-soft:

światła dzienne pokazują Twoją pozycję nadjeżdżającemu z przeciwka.

Bzdura. Dzienne wyglądające dobrze, to tylko te fabryczne. Jak widzę naprzeciw auta z takimi samoróbkami, to mnie coś strzela. Nie dość, że są słabe, a strumień światła jest punktowy (albo oślepiają, albo gówno widać), to jeszcze umieszczane są zwykle bardzo nisko. Na trasie wystarczy mały pagórek i już wyłaniasz się kierowcy z przeciwnej strony o kilkadziesiąt metrów później niż inny, z normalnymi światłami.

No super oszczędność, a jak ładnie wygląda! Ale 10x bardziej wolę stare światła z poloneza, które widzę z daleka i nie wyróżniają się w ciągu innych aut, bo są wyżej i mają większą powierzchnię.

@Kuraito: super! pamiętaj, żeby zmienić po miesiącu! :)

@jebiemnieto: AFAIK jak dana linia kursuje w ramach strefy na którą masz bilet, to na luzie.

dodam jeszcze, że w razie problemów z uruchomieniem desktop managera (zauważyłem, że występuje w ubuntu i mint), trzeba odpalać skrypty infinality PO desktop managerze:

http://forums.linuxmint.com/viewtopic.php?f=208&t=136307
http://superuser.com/questions/558974/linux-mint-fails-to-start-x-automatically-after-update-but-x-still-works

@scape: this is just the tribute

@pierog: spadaj ;P