akerro
g/pogadachy

już rzygam tą świąteczną uprzejmością a jeszcze nie zjadłem karpatki.

borysses

@akerro: Zagryź karpatkę śledziem, to powinno zniwelować słodycz.

borysses
g/BlackMetal

Z okazji hipotetycznych narodzin bastarda, który królem żydowskim chciał zostać życzę wam wszystkim by łuny płonących kościołów wlały ciepło w wasze czarne serca.

[polityczno poprawny edit] - meczetów też.

borysses

@Volkh: Wesołej i prawilnej słowianskiej kolędy!

borysses
g/BlackMetal

Z okazji hipotetycznych narodzin bastarda, który królem żydowskim chciał zostać życzę wam wszystkim by łuny płonących kościołów wlały ciepło w wasze czarne serca.

[polityczno poprawny edit] - meczetów też.

borysses

@scape: Varg zawsze na propsie :)

m__b
g/piractwo

Korzystając z tak piknej okazji, jaką jest założenie g/piractwo, zadam pytanie wyjątkowo na temat. Ebooki ostatnio modnie są zabezpieczane watermarkami. Powiedzmy, że jako zapalony pirat chciałbym kupić jakiegoś i wypuścić go w świat, ale po usunięciu watermarka. Wie ktoś, jak oni to robią? Gdzie chowają te watermarki?

borysses

@akerro: Bo jest to wygenerowane jako osobna warstwa na clipping mask :) Problem z tym "zabezpieczeniem" jest taki, że pdf daje sie otwierac w ilustratorze i mozna to zwyczajnie wypierdolic i zapisac pdf juz bez tego :) Ale dodatkowo jest jeszcze enkrypcja 40-bit RC4 dzieki czemu juz InDesign moze sie wysypywać oraz ma zembedowane 3 dziwne fonty oraz 7 normalnych... No i ciekawe jest zuzycie zasobów:. Obrazki 10%, content 12%, fonty 11% i 63% overheadu :)

Oryginalny pdf 623 705 bytes a po oczyszczeniu 171 705 bytes :)

m__b
g/piractwo

Korzystając z tak piknej okazji, jaką jest założenie g/piractwo, zadam pytanie wyjątkowo na temat. Ebooki ostatnio modnie są zabezpieczane watermarkami. Powiedzmy, że jako zapalony pirat chciałbym kupić jakiegoś i wypuścić go w świat, ale po usunięciu watermarka. Wie ktoś, jak oni to robią? Gdzie chowają te watermarki?

borysses

@akerro: Masz na marginesie wypisane: Downloaded by [xxx.xxx.xxx.xxx] at 03:59 24 December 2013 ?

lothar1410
g/pogadachy

Jestem samolubem - kupiłem sam sobie prezent xd

borysses

@m__b: https://31.media.tumblr.com/f8d27521cd24b8c0b34acddd45c3a83c/tumblr_inline_my6i9dc8ry1ro9tl8.gif

Kokofon
g/pogaduchy

Dobranoc, zycze wszystkiogo naj z okazji swiat ;)

borysses

@Kokofon: Czyli jak mam hemoroidy, to życzysz mi by były naj? Takie wielkości kalaforiów?

lothar1410
g/pogadachy

Jestem samolubem - kupiłem sam sobie prezent xd

borysses

@lothar1410: Żeby była pełnia szczęścia to tym prezentem powinien być jakiś samozadowalacz ;)

m__b
g/piractwo

Korzystając z tak piknej okazji, jaką jest założenie g/piractwo, zadam pytanie wyjątkowo na temat. Ebooki ostatnio modnie są zabezpieczane watermarkami. Powiedzmy, że jako zapalony pirat chciałbym kupić jakiegoś i wypuścić go w świat, ale po usunięciu watermarka. Wie ktoś, jak oni to robią? Gdzie chowają te watermarki?

borysses

@akerro: Adobe uzywa DRM, który oparty jest na szyfrowaniu treści i zabezpieczony pdf nie da sie wydrukowac, skopiowac czy zmienic. No chyba, ze zadowolisz sie wypluciem przez program zaszyfrowanego postscriptu :)

Na jakim systemie teraz siedzisz? Zobacz czy poprawnie otworzysz to (pdf a nie full text html): http://www.tandfonline.com/doi/full/10.1080/19393555.2011.560926 Zwróć uwage czy do adresu po jego otwarciu zostanie doczepiony jakis badziew po haszu.

Paralotnia
g/PojazdySzynowe

Dodawanie nowych treści przez bloga, którego właśnie założyłem to dobry pomysł? Czy strimoludy wezmą mnie za spamera? :D W końcu strimoid effect etc :P

borysses

@andrzej_gownooki: Jedno prącie jeden strumień. No chyba, że cewka perforowana to może być więcej ;)

m__b
g/piractwo

Korzystając z tak piknej okazji, jaką jest założenie g/piractwo, zadam pytanie wyjątkowo na temat. Ebooki ostatnio modnie są zabezpieczane watermarkami. Powiedzmy, że jako zapalony pirat chciałbym kupić jakiegoś i wypuścić go w świat, ale po usunięciu watermarka. Wie ktoś, jak oni to robią? Gdzie chowają te watermarki?

borysses

@m__b: No właśnie może zostac bo mobi też jest oparte na xml (xhtml). Najlepiej z epuba wrzucic kod w edytor tekstu, zamienic znaczniki xml na html używajac find and replace a jesli sie nie da to reqex i jechane > zmienic kodowanie na ASCII > zapisac jako html i skonwertować z html > mobi.

m__b
g/pogadachy

Eeeeeej krowy. Się wkruwiłem nie na żarty. Jakiś pojeb wysyła mailem rzyczenia świąteczne (rzyczenia przez rz, bo się rzygać od nich chce) w postaci grafiki JPG w jakiejś zjebanej w chuj rozdziałce, plik ważący 12 MB.

Zajebałbym takiemu kopa w dupę i w jaja jednocześnie. Skąd się takie spierdolinki biorą?

borysses

@m__b: Ej, ale pisz normalnie. Toć to już w Żółtej Musze wydawanej w międzywojniu mieli rubryczkę prowadzoną przez Tuwima pod tytułem "Kohany Wójku" w której celowo były orty...

m__b
g/piractwo

Korzystając z tak piknej okazji, jaką jest założenie g/piractwo, zadam pytanie wyjątkowo na temat. Ebooki ostatnio modnie są zabezpieczane watermarkami. Powiedzmy, że jako zapalony pirat chciałbym kupić jakiegoś i wypuścić go w świat, ale po usunięciu watermarka. Wie ktoś, jak oni to robią? Gdzie chowają te watermarki?

borysses

@m__b: Ciąg dalszy >

U nas publikacja w skrócie wygląda tak: ktoś coś pisze > wrzuca do ManuscriptCentral (pierwsze znakowanie) > to idzie do CATS (to generuje xml, który ma DTD specyficzny dla naszej firmy i też dodaje swoje) > to idzie do typesettera, który ustawia te wszystkie typograficzne pierdoły i racze3j nic nie dodaje od siebie) > dalej jest DARTS (generacja wersji pdf + normalny html [chyba też coś dodaje, ale praktycznie nie używam i nie sprawdzałem w sumie]) > Literatum (połączone z SAP) tu jest sprzedaż i generowanie pdf ze znakiem wodnym opartym o IP usera, czas polaczenia itp, plus drm oraz epub (j/w)

To jest bardzo uproszczone, ale tak chyba najprościej tłumacząc wygląda to u nas.

m__b
g/piractwo

Korzystając z tak piknej okazji, jaką jest założenie g/piractwo, zadam pytanie wyjątkowo na temat. Ebooki ostatnio modnie są zabezpieczane watermarkami. Powiedzmy, że jako zapalony pirat chciałbym kupić jakiegoś i wypuścić go w świat, ale po usunięciu watermarka. Wie ktoś, jak oni to robią? Gdzie chowają te watermarki?

borysses

@m__b: Mogę tylko ogólnikami rzucić :) Pominę zwykle DRM (jak i wspomniane zabawy zliterkami) bo to jest chyba najłatwiejsze do obejścia zarówno w pdf czy w epubach. Epub jest oparty na xml więc min. wspiera metadane i w metadanych możesz mieć umieszczonego fingerprinta lub nawet kilka. Jeden to główny identyfikator wskazujący na wydawcę. Platformy sprzedażowe, mogą dodawać swoje metadane. No i może być dodane unikalne ID powiązane z sesją. Z tym, że metadane można wywalić :) Jak scythowi wysłałem arta z naszej strony, który był za paywallem to spędziłem pół godziny na czyszczeniu go z dodatków i metadane były najmniejszym problemem. ;)

Epub jako xml jest jezykiem znacznikowym i możesz mieć unikalne znaczniki generowane w locie. Np. pobierasz knigę a w niej masz <title08976345b>To jest nagłówek</title08976345b> i wszystko będzie ok, w sensie walidacja itd.

Mogą też być umieszczane glify wyglądające jak normalny znak (kropka, myślnik w sumie cokolwiek), ale znajdujące się na innym miejscu tablicy znaków.

m__b
g/piractwo

Korzystając z tak piknej okazji, jaką jest założenie g/piractwo, zadam pytanie wyjątkowo na temat. Ebooki ostatnio modnie są zabezpieczane watermarkami. Powiedzmy, że jako zapalony pirat chciałbym kupić jakiegoś i wypuścić go w świat, ale po usunięciu watermarka. Wie ktoś, jak oni to robią? Gdzie chowają te watermarki?

borysses

@m__b: Ja wiem, ale nie mogę powiedzieć ;_;