
@Kuraito: w ustawieniach drukowania zmień kolor na "odcienie szarości" i jakość wydruku na "tylko czarny tusz". No chyba, że drukarka Ci nie pozwala na drukowanie z wypełnionym tylko czarnym pojemnikiem, to proponuję zmienić drukarkę :P

wczoraj wieczorem gosc z olx zadzownil ze bedzie dzsisiaj rano 9-10. Ok wstalem o 8.
Przed chwila sms ze bedzie o 11tej. I po co wstawalem ;[

Na tygodniu wbijamy gwoździki.
W niedzielę bijemy kotleciki.
Czasem żałuję mieszkania w bloku.
Pokaż ukrytą treśćAle tylko czasem.
@szarak: Wczoraj o godzinie 1:27 moi sąsiedzi schodzili tłumnie pijani po schodku z pierwszego piętra.
Każdy stopień był dla nich ogromnym przeżyciem.

@Kuraito: :) Pewnie wszyscy mieszkańcy przeżywali to równie emocjonalnie ;)
U mnie w ostatnim pół roku remontowały się wszystkie lokale usługowe na parterze - idealnie jeden po drugim. Za każdym razem jak myślałem: WRESZCIE SPOKÓJ, zaczynał się kolejny remont. Zakład fryzjerski wynajął "Pana Czesia" na noc z soboty na niedzielę. "Pan Czesio" lubi gwizdać w rytm muzyki z radia jak szoruje ściany o 4 rano.

@Reader: Ja oglądam z angielskimi, bo jak rzucają jakimś skrótem wkomponowanym w zdanie, to nie mam absolutnie żadnych szans na domyślenie się, że to akronim jakiegoś departamentu albo nawet ustawy :O A jak patrzysz na oryginalne to od razu widać co jest co.
@szarak: Amen. Poza tym przyjemne z pożytecznym i przypadkiem człowiek się doucza, nabiera wprawy w poprawnej (chyba) gramatyce wypowiedzi i nie zastanawia się np. nad "kondyszjonalami" niczym na jakimś egzaminie, gdzie ma pół godziny na rozkminę. Samo wchodzi.

CSS. 3 kolumny na float, jedna na całą wysokość po lewej, 2 po prawej na całą wysokość, z czego jedna to stopka. Wszystko idealnie, kolumna po prawej (i lewej) się rozciąga wraz z wprowadzonym tekstem. Wprowadzam co potrzebne, w tym menu na fixed po lewej i kończę stronę. Wygląda pięknie. Usuwam dla pewności tekst i wszystko się zapada. Wszystko w dupę, bo nie wiem gdzie jest błąd, a plik w trakcie edycji raz zamknąłem i nie da rady wrócić zmian. Nic nie daje się już odtworzyć, wszystko pozapominałem...

@Zian: aaa jeśli chodzi o to zielone to ja dodałem po prostu <div style="height: 100%; width: 311px; position: fixed; background-color:green;z-index: -1;"></div> zaraz za listą i usunąłem tło rodzica.


Ludzie od Excela przez ~20 lat nie wpadli na to, żeby przy robieniu formuły i kliknięciu na komórkę z shiftem lub controlem pojawiała się ona od razu zakotwiczona.

Po co jedne oznaczenia do statystyki jak można w każdej książce inaczej?
I po co objaśnić oznaczenia w tablicach ze wzorami, skoro używa się różnych?

@Kuraito: Nie tylko w statystyce tak jest. Sporo matematycznych/technicznych książkek na wyższym poziomie ma na początku stronę/kilka stron z wypisanymi wszystkimi oznaczeniami. Czegoś nie wiesz to zaglądasz na tą stronę. Nie można przecież każdej pierdole przypisać stałego powszechnie stosowanego oznaczenia, bo by oznaczeń brakło (chyba że chciałbyś chińskich znaczków używać :)) Stałe oznaczenia przypisane są tylko do tych najważniejszych rzeczy, a resztę sobie autor książki wymyśla.

@Analfabeta: Gdyby wypisali te oznaczenia to bym nie narzekał. Problem w tym, że w moich tablicach nie ma wypisanych tych oznaczeń, a są one inne niż w książce, z której się uczę. A na dodatek zdarza się, że w tablicy wzór jest do tego przekształcony, więc nie wygląda podobnie. :( A tylko z tych jednych tablic mogę korzystać na egzaminie.

No tak, pierdolony lewacko-syjonistyczny reddit oblewa mnie dv ;__; Wystarczy nie spuszczać się nad holokaustem i Anne Frank w poście z jej zdjęciem i już dv...

@zskk: Mam pudełkową, ale chyba jest.
Za to reedycja Grim Fandango to czyste wyciąganie kasy ze znanej marki. Jedyne, co się zmieniło to to, że modele 3D mają jakieś tam wygładzanie krawędzi i tekstury w wyższej rozdzielczości. Dali możliwość włączenia oryginalnego trybu renderowania, więc widzę jak bardzo niewiele się zmieniło. Chyba się nie przepracowali.
oryginalny remastered <- ten nienarysowany cień
oryginalny remastered

@Kuraito: Weź słuchawki na głośno i włącz sobie CSa, TSa, albo coś. Zobaczymy kto pierwszy wymięknie ;D

Play usunął mój numer. Tak po prostu nagle przestał działać, mimo, że konto ważne mam do grudnia :D
tldr; Play gówno

@duxet: To chyba najprościej zadzwonić do BOKi, niech Ci sprawdzą, może debilny program, albo pracownik z automatu Cię faktycznie wyautowali xD
Chociaż pamiętam coś takiego, kiedyś w Orange na kartę, było tak że simka 2 lata chodziła, później musiałeś ją aktywować ponownie. Może masz już starego prepeida po prostu.

@szarak: @zskk:
Aż ściągnąłem i zainstalowałem.
Faktycznie - postęp jest i to bardzo duży. Obecnie nie jest to już "gównem" o którym pisałem wyżej.
Drętwy interfejs jest mniej drętwy, ale nadal wygoda porównywalna ze stosowaniem śrubokręta w miejsce szczoteczki do zębów.
Nie wczytuje formatu plików "dwg" choć niby je powinien móc, z jakichś większych testów nici.
Po za tym to jak pisze zskk: jak na razie do zastosowań chałupniczych. No i jest to ciągle wersja alpha :/
Jak utrzymają tempo to już za parę lat będzie się do czegoś poważniejszego nadawał, w obecnej chwili to musiałbym być w desperacji aby próbować na nim pracować.
Nie mogę dodać treści, chciałem do g/muzyka wrzucić https://www.youtube.com/watch?v=9nJt9TlYVUY i nie mogę :(
Eeeej, eeeeeeeeeej! Nie wiem skąd ale ,mam fazę na k44

@Reader: hiphop skończył się dla mnie kiedy do końca wytarła się taśma z 63 minutami
https://www.youtube.com/watch?v=5PqFbQ07gk4
Fuck You (Tube)... Próbuję obejrzeć na telefonie krótki metraż, 40 minut. Włączam aplikację oficjalną, tnie tak, że oglądać się nie da. 7 sekund oglądania, 5 sekund przerwy, 30 sekund filmu, minuta przerwy, 15 sekund filmu, pół minuty przerwy...
Włączam TubeMate. Ściągam w najlepszej jakości błyskawicznie, niecałe 5 minut czekania i mogę obejrzeć. Da się?
@Kuraito: Dostawca internetu to był ten sam w przypadku próby oglądania na oficjalnej aplikacji i przy ściąganiu przez TubeMate. Soł łot?

@Reader: Też nie wiem łot. Może coś psują, jak jest streamowanie. Nie mam pojęcia. Na UPC jest jak wyżej, na Netii wszystko działa jak trzeba.

>wczorajsza grupa na kolokwium ze statystyki miała 2 proste zadanka o przyrostach i takich gównach - wszystko proste i miłe, większość do policzenia w pamięci
>mojej grupie trafiło się zadanie o linii regresu, ale takie, którego nikt z nas nie widział na oczy i zadanko z przyrostów, ale troszkę inne
Pewnie znowu powtórzy się rozmowa, która miała miejsce po poprzednim kole:
- Co tak słabo? U tamtych same piątki i czwórki.
- Bo trudniejsze niż tamta grupa miała.
- Przecież to to samo było. xD Zawsze to co się pisze to się wydaje trudniejsze. Co wy w ogóle chcecie.
Super. Tylko oni wtedy mieli o połowę krótsze szeregi.

@Kuraito: *rządzą ;__;
@Volkh: Zapomniał wół, kiedy cielęciem był.
Nie wiem, gdzie uczyłeś i czego i w sumie nie o tym jest ta dyskusja, ale mój kierunek generalnie się nie opierdala i ładnie chodzi na zajęcia i na dodatek grzecznie się uczy. Oczywiście nie wszyscy, ale większość tak i nie zdanie czegoś, bo burzliwy magister na trudne czasy wymyśli sobie, że pokaże taki to jest ważny generuje ból dupy.

@Kuraito: Jeden chuj jaki przedmiot. Studenci w większości po prostu nie nadają się na studia i nie rozumieją, że to co jest na zajęciach to jedno, a to że potem powinieneś przysiąść w domu i zgłębiać temat (czyt. studiować) to drugie. Płacze studentów jak to im ciężko bo muszą się uczyć są potwornie żałosne, bo w końcu po to na te studia rzekomo poszli żeby się uczyć. Siedzi jeden z drugim, cały dzień przegląda kwejki i inne gówno, a potem się dziwi że nic nie umie, a zły profesor za dużo wymaga, podczas gdy zazwyczaj wymaga tyle co nic.