
kurwa wywalczylem sam (xd) w robocie zebysmy dzisiaj poszli na jakas konferencje online i mieli takie w sumie troch eplatne wolne i chujowo tro wyslzo bo przez to siedzialem w robocie prawie 10h (na konferencjach), boli mnie leb, nie wychdozilem z chaty, a tu trzeba jeszcze cos na uczelnie odjebac ehhhh

@ajdajzler: przynajmniej se oibiad ugotowalem w trakcie tego wszystkiego ale chuj z tego bo pozniej i tak zglodnialem i zamowilem se burger xd nawet mi sie nie zal

@ajdajzler: jeszcze zjadlem wolowine a obiealem sobie ze jesc jej nie bede bo to chore ile to energii pochlania zrobienie takiego placka

mam do zrobienia na jutro jedna rzecz i na pojutrze drugą na studia i taaak zajebiscie mi sie nei chce
i to jest takie, ze w sumie ta rzecz na pojutrze jest ważniejsza, a tą na jutro moge ogarnąć na za tydzień i przez to nie robię żadnej xd bo mam konflikt w muzgu, że powinienem robić te rzecz na jutro bo po tym jak ją oddam będę miał czas na robinie rzeczy na pojutrze, ale z drugiej strony mógłbym olac te rzecz na jutro teraz i zacząć już robić rzecz na pojutrze, żeby nie mieć tylko jednego wieczora na robienie jej :|

@ajdajzler: i najpewniej skonczy sie to tak ze nie zrobie zadnej z tych rzeczy xD ehhh wyciągam zeszyty i ide do żabki po coś na śniadanie

Minuta zachwytu nad pracą
https://pl.wikipedia.org/wiki/Leni_Riefenstahl
jebana ta to to miała wizję i reżyserskie pomysły- i na 1kx1k kobiet
Więc niech nikt nie pierdoli że kobiety nie mogą być dobrymi reżyserami patrząc na te współczesne gówna zrealizowane przeaz kobiety
Leni, gdzie jesteś?
Acha zapomniałem, nie żyjesz i byłaś jedna na milion.
Szacun.
Czasami się zdażają takie kobiety- coś jak wsród mężczyzn geniusze itp tylko my czestotliwość mamy większą w vchuj i nie wynika to z "ucisku patriarchalnego".
Ale taka Leni,.. seksowna ładna i z wizją, Leonardka Davinci reżyseri normlanie, ale bym brał xD
https://www.youtube.com/watch?v=10JDA8SvwX8

Dla porządku proponuję na początku wyeliminowac klasę średnią tworzoną przez białych hetero mężczyzn.
Śmierć białym opresjonistom!
Tęczowa Rewolucja!
Ulubiona Hitlera, tak przy okazji.
https://www.youtube.com/watch?v=6Dn9CSK6JY4
Piękne ;_;
mam mały kłopot. rozmawiałem z koleżanką z pracy o pewnym wydarzeniu w moim mieście Ona tą rozmowę opatrznie zrozumiała (że ją zapraszam). nagle powiedziała coś w stylu dobra umówię się z tobą jutro ci przyniosę numer telefonu. jak to teraz odkręcić żeby się nie obraziła ?
@ignus: Na szczęscie tak wypadło że wtedy pracuje na drugą zmiane i nie może iść. urlopu nie dostanie bo zbyt krótko pracuje Czyli mi się upiekło :)

@daroosoldier: Jeśli zrozumiała opatrznie, to musiała być to opatrzność.
Opacznie, opacznie, opacznie!

Ewolucja ukształtowała kobiety tak aby przetrwały i idealnie realizowały swoje wykształcone ewolucyjnie możliwości, czyli żeby były idealnie symbiotycznymi pasożytami.
Kobieta może udawać że pracuje, że jest potrzebna, że jest niezbędna- a całe jej jestestwo i ewolucja sprowadzają się do jednej funkcji- może rodzić dzieci i to jest jej jedyna przewaga i zasługa.
Zupełnie jak narkotyk. Oferuje coś co ma wartość iluzorycną i umowną i nie do końca potrzebną- daq Ci dziecko- bo nie będziesz żył wiecnie- WOW w chuj argument.
Dlatego się nie boję "Seksmisji".
Bo teraz mimo całej gloryfikacji i docenienia, nagle się okazało że to nie kobieta jest ważna, ale 1,5 % DNA ze spermy od mężczyzny. To stanowi o kodzie i człowieczeństwie, a nie macica i posiadanie cipy.
Pisali że kobiety i gatunek ludzki może istnieć bez mężczyzn- nie prawda, to nie możliwe i nieosiągalne, jeżeli chce się zachować zdrową i funkcjonującą populację.
Ergo: Mężczyzna bez kobiety przetrwa i przerzyje- kobieta bez mężczyzny nie, bo się wyrodzi jak pszczoły- najdalej w 3 sztucznym pokoleniu (inspirując się symulacjami).

@Runcheinigal: Nowych ludzi natomiast moglibyśmy chodować w dowolnym ciele naczelnego. Kobieta zbędna, byle by zachować proporcję wkładu do DNA.

Nie ma czegś takiego jak partnerski związek- bo możesz kochać kobietę, możesz ją zdradzać- nie gorzej niż ona ciebie- ale to zawsze ty jesteś poszkodowany- bo kobita ma mentalność bluszczowatą i elastyczną.
Ona zawsze znajdzie sposób żeby przetrwać pasorzytując na innym. Mężczyzna natomiast zawsze jest sam i radzi sobie sam.

Moja ostatnia Grażyna, co była Bi, po kontaktach ze mną stwierdziła że woli jednak kobiety i że jestem pojebany i nigdy nie będę miał żony, bo żadna kobieta ze mną nie wytrzyma.
Trochę mnie to ubodło. Bardzo to bolesne jest!! Zirytowałem się mocno!

@Runcheinigal: No to moze postaraj się o jakieś dofinansowanie z kasy na dzialania promujace LGTB? Skoro kontakt fizyczny z tobą robi z kobiet homo to zal, zeby się to marnowało. Ciekawe też czy gdybyś przeleciał homosia to czy zmieniłby orientację?


Mając dość pewnej kobiety, postanowiłem ją po raz ostatni wykorzystać (w sobie wiadomym celu, domysły proszę zostawić za progiem) a potem oznajmić jej, że ponieważ nie jestem zadowolony z efektu, więcej nie mam ochoty widzieć jej na oczy. Kurtyna w dół.

chyba wiem skąd ten jad u polskich kobiet, po prostu tragiczne warunki do życia robią z ludzi frustratów, a jak taka kobieta ma władzę nad innymi nie ma nic gorszego, wyżywa się na nich, mniejsze panowanie nad soba.
Spotykaj się z kobietą, która po miesiącu plątania się w zeznaniach stwierdzi, że ta relacja nie ma przyszłości. Machnij ręką na jej pofałdowany sufit i przestań się do niej odzywać. Wpadnij na nią na ulicy i z grzeczności odprowadź ją kawałek, porozmawiaj uprzejmie, ale bez żadnych dwuznacznych gestów i raczej myśl o tym, żeby iść już w swoją stronę. Usłysz od niej "dlaczego się tak dziwnie zachowujesz, czy chcesz ze mną zerwać?".
Zrozum kobietę.
Odwróć się na pięcie i zapal blanta.

Widziałem ostatnio gdzieś obrazek/komiks/cokolwiek z opisem w stylu "MRW po godzinie kłótni kobieta w końcu przyznaje mi rację, że obraziła się na mnie nie za to, co zrobiłem, tylko za to, co jej się przyśniło ostatniej nocy". Przypomina trochę motyw z Friendsów (BTW best show ever), kiedy Phoebe była śmiertelnie obrażona na Rossa za sen z grą w szachy i Cameron Diaz:)
W rzeczywistości wyglądać to może tak: wróć do domu dwadzieścia pięć po pierwszej w nocy, to zaraz kobiecie coś się pomyli przez sen/półsen i rano wielce obrażona będzie robić wyrzuty, dlaczego wracasz o piątej rano. I nie, nie ma siły, która jej wytłumaczy, że była zaspana jak patrzyła na zegarek, albo jej się śniło coś i obudziła się o tej piątej, tak że zdrowo jej się popierdoliło.
Tak to bywa IRL.

@wysuszony: moim zdaniem nie zawsze; są wyjątki od reguły, bo wszystko zależy od fasonu i figury osoby je noszącej. Dodatkowy argument: spódniczkę łatwiej zdjąć ;]

kobiety - w większości posiadają silny instynkt stadny, papugują jedna od drugiej. Czasem jak są dwie to mają okres w tym samym czasie. Noszą ubrania też takie same żeby się za bardzo się nie wyróżniać (tworzą modę). Jeśli jedna jest w ciąży zaraz jest pół miasta w ciąży. Jeśli się żenią to też najlepiej masowo ^^ Duży kłopot z indywidualnością ;p brak samodzielnego myślenia.
Oczywiście nie każda (^_-)