Właśnie ponownie ukończyłem SMAC po dłuższej przerwie. Ta gra kładzie wszystkie Cywilizacje. Dokonano niemożliwej rzeczy: w strategię typu cywilizacja wpleciono fabułę! Zajebistą fabułę. Pod koniec presja ze strony przeciwników była niczym przy presji ze strony fabuły.
Prymitywny interfejs, ułomna pomoc i wiele innych ułomnych rzeczy - co z tego, skoro gra jest zajebista :)
Na razie ukończyłem na poziomie 3/6 i specjalnie wybranych bardzo dobrych warunkach startowych.
Poprawić interfejs i grafikę i gra będzie przebojem dla masy 30-to latków xD
Pamiętam gdy pierwszy raz ją przechodziłem to siedziałem ze słownikiem i tłumaczyłem sobie tekst wstawek fabuły xD
@Karramba: Wyraziste frakcje zgoda - świetnie przedstawieni liderzy i to bez politycznej poprawności, do tego fajnie dobrani aktorzy podkładający głosy, cytaty przywódców przy odnajdowaniu technologii. Tego właśnie brakuje w Beyond Earth.
Manipulacja wysokością terenu również dobra, idea wpływu wysokości na przyrost energii fajna.
Przerabianie terenu w Cywilizacji jest nawet bardziej rozbudowane, więcej możliwości ulepszenia kafelka, są wielcy ludzie i możliwość wykorzystania ich w różny sposób (również do rozbudowy terenu). Ślepego rozwoju naukowego nigdy nie włączałem, nie lubię ruletki a otrzymanie secrets of the human brain przed wszystkimi jest dla mnie priorytetem. Niełatwe zadanie gdy gra się niemal wyłącznie col. Santiago.
W Civ 5 jest lepsze szpiegostwo gdzie szpiedzy mogą działać również jako dyplomaci i również w państwach - miastach (oh wait zdaje się że ich nie ma w SMAC :P). Potrzeba chronienia szlaków handlowych oraz turystyka i religia przemieszczająca się poprzez handel to świetny pomysł i coś co ani Alpha Centauri ani poprzednie Cywilizacje nie przebiją.
@Volkh: W sumie Civ 5 nie jest taka zła. Choć manipulacja terenem to również zmiana lądu na ocean i odwrotnie.
Dla mnie idealnym drzewkiem technologii jest takie jak w Master of Orion II - nie można mieć wszystkiego, trzeba iść na kompromisy.
Pierwsze spotkanie z Obcym i już wiadomo, że tu naprawdę nie ma żartów. Nie dość, że część załogi sama sadzi w pory i próbuje zabić cokolwiek się rusza (w tym mnie), to jeszcze ten skurwiel zaczął biegać jak u siebie, a ja nie mam nawet detektora ruchu i już 5 razy mnie zarżnął. Nie jest miłe jak za mną biegnie i słychać coraz mocniejsze dudnienie, ani jak się zatrzyma, bo mnie wyczuje i się odwróci, spojrzy, podskoczy i da ostatniego całusa. Ciężko będzie to bydle ubić, bo zwykłe kule nic mu nie robią. Bliskie spotkanie = autentyczne przerażanie.
Odpaliłem na chwilę Alien: Isolation i powiem jedno: NOT BAD! Co najważniejsze akcja (w przeciwieństwie do zaplutego Prometeusza) dzieje się we właściwym uniwersum, jedynie 15 lat po wydarzeniach w Nostromo. Grafika wyśmienita - na tyle dobra, że spokojnie renderowane są wysokiej jakości cutscenki. Wygląd statków, ubiory, technologia - wszystko klasyka taka jaką wydano w 1979 i wg. mnie nie może się równać ze sterylnością fatalnego filmu Scotta.
http://i.imgur.com/Ne1qis0.jpg
Tyle z początku.
XCOM był ostatnią nieoryginalną grą w którą grałem. Tym samym przy rzewnym akompaniamencie trąbki ściągam w dół piracką flagę, kończy się pewna epoka ;_;
Pokaż ukrytą treść Ah, wait, zapomniałem że jeszcze ściągam filmy :D
@Zian: Też tak robiłem ale dostaję gry za darmo (lub za śmieszną cenę) w takim tempie i ilości że nie muszę już ściągać.
@Volkh: @Zian:
A ja już od dawna w gry nie gram, jednak większość z tych, w które grałem za dzieciaka, w koncu kupilem na steamie. Głównie po to, zeby wyrównac rachunek sumienia. Inna sprawa, że do tych gier sie z czasem wraca. Pomijam juz fakt, ze teraz bundle są czasem kuriozalnie tanie, wiec szkoda nie brać...
Prawda też taka, że na niektóre gry faktycznie można się nadziać. Jednak w moim przypadku rzadko to się dzieje - gram z reguły rok, dwa po premierze..
Muszę przeprosić się z Green Man Gaming. Zabrakło dla mnie darmowego XCOMa chociaż odpowiedziałem na maila w ciągu 5 minut. Podejrzewałem ich o niecne sztuczki promocyjne a tu niespodzianka - dotarła nowa partia i cieszę się teraz oryginalną grą.
Do wszystkich którzy nie załapali się na ostatnią promocję XCOM - sprawdzcie maile!
@Volkh: XCOM daje bardzo rade. przez prawie 20 lat proby wskrzeszenia marki byly w najlepszym razie srednio udane a tu w koncu niespodzianka :) Jedyne do czego mozna sie przyczepic to mala roznorodnosc lokacji.
@Volkh: Mi też 5 minut po rozpoczęciu wyskoczyło że wyczerpały się klucze, zmieniłem sobie IP na amerykańskie wtyczką do Firefoxa i poszło elegancko.
Bardzo fajny Humble Mozilla Bundle. Co ciekawe można grać w przeglądarce w popularne tytuły pokroju FTL.
Przepiękna kolekcja. Smutne uczucie gdy sobie człowiek uświadomi że nigdy takiej nie będzie miał :<.
@wysuszony: nie grałem jeszcze, bo jest tylko obraz .nrg, a ja na żaden sposób pod linuchem nie mogę go nagrać.
Pokaż ukrytą treśćznaczy nie próbowałem jeszcze instalować nero przez wine, ale nie bardzo mam wenę i czas się z tym pieprzyć
@shish: Ja jeśli już używam "kopii zapasowej" to przerabiam na .iso i muszę przejechać ESRpatcherem, bo inaczej FMCB nie odpali gry.
Pykam sobie Wiedźmina (jedynkę)...
Jestem zaskoczony jakością gry i samą grą :)))))))
Pomimo chyba 7 lat od wydania nadal jest to zajebista gra :))))
@shish: Ja po godzinie grania dałem sobie spokój. Ta konkretna gra jest beznadziejnie przeniesiona.
BTW skoro jesteś PS2 master race to grałeś może w Red Dead Revolver? Godne uwagi?
Przeżywam właśnie silny ból dupy spowodowany interfejsem w Baldur's Gate Enhanced Edition.
Ktoś chyba nie zauważył, że już nie ma lat 90-tych a rozdzielczości 640x480 już nikt nie używa.
@shish: Ale z tego nowego intra to skisłem. Ogłądałem to stare i było ładniejsze i fajniej zanimowane.
Gemini Rue (ktoś pytał o przygodówki niedawno) bardzo fajna.
tutaj nagrany walkthrough. śmiało można obejrzeć, bo nikt nie drze ryja
Przeszedłem właśnie Wiedźmina. Gra zasłużyła na całe to podniecenie, jakie wokół niej wytworzono. Polecam.
Pokaż ukrytą treść>slowpoke.jpg Pokaż ukrytą treść>przechodzi wiedzmina pierwszy raz w 2014
@shish: Nie rozumiem, o co Ci do końca chodzi. :c
Ale w każdym razie z tym DRM chodziło mi o to, że w EE zostało ono usunięte (i to przez twórców) właśnie dlatego, że spowalniało grę.
jakaś fajna strategia aby się przykatować tak z 6 godzin? Nie starcraft, nie rome II, nie AE i nie cywilizacja?
[Wiedźmin] Zoltan Chivay to przesiaduje w ogóle w tym Misiu Kudłaczu? Bo mam w misji, żeby z nim pogadać, a o jakiej porze tam nie pójdę do go nie ma. :v
@Kuraito: Też ostatnio go szukałem i tam był, tylko dodatkowo mimo questa w stylu "porozmawiaj z Zoltanem o grze w kości", nie było opcji z nim o tym pogadać, przez co quest mi tam siedzi i mnie denerwuje.
@wysuszony: Ze mną o kościach pogadał, ale nie chce się zjawić, żebym porozmawiał z nim o mieczu Berengara.
A w ogóle przed chwilą poszedłem na przyjęcie do Leuvaardena i zawiesiłem grę, bo kazałem mówić wszystkim naraz. ;__;
Wkurwia mnie arhn.eu. Zrzyna jebany (nie żeby dało się na temat gier więcej powiedzieć niż....) z serwisów zagranicznych (Głównie z Did You Know Gaming) i to jeszcze dopiero po paru miesiącach, żeby się nikt specjalnie nie pokapował. Nawet skład zdań ma podobny.
Dlaczego tak niewielu ludzi potrafi zrobić własny quality-content?
I jeszcze się fafluni... Wrrrr...
Here's the proof:
https://strimoid.pl/c/z8FekI/doom-did-you-know-gaming <--- moja treść 2miechy ago
https://www.youtube.com/watch?v=2pbJ3-6yr1E <-- świerzutki arhn.
Porównywać zalecam tylko fanatykom, ale generalnie koleś jest dupa wołowa....
@Kuraito: nah, coś tam się pojawiło bo pojawił się donator, archon zapewniał jakieś stabilniejsze wydania tej serii ale wyszły od tego czasu właśnie dwa - i to imo najmarniejsze ze wszystkich, choć ogólnie seria jest w miarę przyzwoita.
@gethiox: Wszedłem do nich na stronę i teraz widzę. Chyba youtube mi ich nie pokazał lub je schował.
Nie mam dużego doświadczenia jako gracz, ale dla mnie Bioshock Infinity to genialna produkcja. Z niesamowitym klimatem, bardzo ładna graficznie, świetne animacje (w sensie postaci, szczególnie kompanki Elizabeth), bardzo fajne zachowanie NPC (nie stoją jak debile, wykorzystują teren, itd...), ale przede wszystkim świetna fabularnie. To chyba pierwsza gra w której z przyjemnością oddawałem się liniowym fragmentom fabuły i nawet jako "film" byłaby wciągająca. Na dokładkę powiem, że wcale nie czułem, żeby gra była zbyt krótka.
@szarak: Potwierdzam, gra jest świetna.
A zakończenie... mind = blown. Pamiętam jak przechodziłem grę jeszcze dwukrotnie bo nie mogłem pojąć co się właściwie stało.
Nie sądziłem że może dla mnie istnieć strategia która będzie miała dla mnie zbyt wysoki poziom realizmu ale jednak taką znalazłem. Do wrzasków rannych i umierających w grach już przywykłem ale kiedy widzisz jak z płonącego budynku wybiega palący się człowiek, biegnie machając rękami po czym zwisa bezwładnie na płocie to robi się trochę dziwnie o_O