
Kończę pierwszy sezon Adventure Time bo wiele osób to polecało i stwierdzam co następuje: polski dubbing o dziwo jest moim zdaniem znacznie lepszy niż bezpłciowe, nudne głosy w oryginale. Pewnie to nieprawomyślna opinia, bo rzadko się zdarza żeby oryginał był gorszy, ale tak uważam.
Tak jak South Parku nie da się oglądać w innym języku niż angielski, tak AT po angielsku jest słabiutkie.